Odp: Muchy na lipienia
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8706) dnia 2017-09-21 18:08:11 z *.96.186.23.neoplus.adsl.tpnet.pl
Jeszcze raz.
Zwróć uwagę na długość skrzydełek. Wielkość imitacji, jej proporcje to chyba najważniejsze elementy
układanki "łowna przynęta". Kolor jest na kolejnym miejscu.
Jeżynkę (odnóża) możesz zrobić "w pętli" i nie trzeba niszczyć ich przycinaniem.
Pzdr. z deszczowego Leska.
P.S.
Mi nimfy tez wychodzą lepiej niż mokre (dlatego ich nie robie).
Tzn. których nie robisz? :)
A ta pętla tzn jak?
U mnie Dojajec już nie jest do jajec tylko grubo wyżej i podobnie jak Białka niesie wszystko, łącznie z drzewami...
Połowione... :(
Nie robie mokrych much.
Jezynka "w pętli" to podobnie jak dubbing. Filmiku ci nie znajdę ale Dmychu na pewno jest w tym bardziej
obcykany.
Dzielisz nitkę prowadząca na dwie nici, układasz pomiędzy nimi przycięte końcówki z piórek które chcesz
mieć, skręcasz je jak dubbing i nawijasz na gotowo.
Jeżeli w książce ta mucha wyglada tak jak wyglada to jednak prawidłowo ją zrobiłeś. Na pewno w książkowy
sposób. Ale czy są to muchy na "twoje lipienie"? Myśle że czasami (zazwyczaj) trzeba coś zrobić w swojej
wersji pod swoją wodę i ryby.