Ten wątek dotyczył odpowiedzi na pytanie o podanie znad głowy 20cm twierdzącej o
wygodzie 9'#10 z guideline pike lub Big mama.
Czy da się kotwiczyć brodząc po pas, tak całkiem komfortowo.
Głębiej też dopóki łokcie nie kontaktują się z powierzchnią wody.
Kilka wariantów podania rolką statyczną i dynamiczną:jednoręcznie bez rozwijania
rozbiegówki, z dociągnięciem rozbiegówką lub dwuręczne.
Ale trzymać taką „lagę” ponad wodą czyli żeby „dołu” (chwytu) nie moczyć to lepiej chyba z
lżejszym SH z nad głowy. Ale to jak piszesz, kwestia wymaganego dystansu.
Switch 11'6"#7 to wykałaczka jak dla mnie, ale to kwestia wprawy, ogólnej sprawności i
ergonomii. Do 14' wędki są w odczuciu lekkie dłuższe mają odczuwalną bezwładność.
Eksperymentując podawałem także jednorącz z podwójnego pociągnięcia ponad
1000gr wędką 15'#11 (na własne ryzyko, nikogo do naśladowania nie namawiam).
Niebieska Daiwa Wilderness na prośbę Bruce'a Kruk odstąpiłem Vadimowi Utrobin, a ten
z jej pomocą wbił w 10 Spey'o'Rama. Na razie projekt mojego udziału zawieszony.