| |
Będę słuchał Damiana, dziękuję za postawienie kropki nad "i" - mam nadzieję, że za chwilę tej rady ktoś nie podważy
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ja niestety podważę, tytan jest ciężki. Może być problem z poprowadzeniem muchy wystarczająco płytko, w wolnym tempie.
|