| |
W ogóle wędka to zjawisko falowe!
Inaczej drga z kołowrotkiem, inaczej bez. Ma inne punkty węzłowe i inne miejsca wyboczenia. Jak rękojeść jest w
miejscu falowych wyboczeń, to wędka bije po nadgarstku i męczy rękę. Jeśli rękojeść jest blisko osi (tych osi
może być od 1 do kilku), to wędka nie męczy ręki!
Jest wielki artykuł na ten temat z wzorami i wykresami. Mnie tam wystarczy einsteinowskie "imagination is more
important than knowledge" i prosta wyobraźnia modelu drgań mi wystarczy.
Rzucałeś z kołowrotkiem? Nie rzucałeś. A ja cytowałem ludzi co rzucali i łowili. Nie-Polacy? I co z tego... będę
czekał, aż sobie Daniel albo Tomek kupi i opisze na Jerkbaicie? Opis już jest, a Homo sapiens jest Homo sapiens,
a że americanensis, a nie polonensis...
Pozdrawiam
Krzysiek
|