| |
He he z tego testu wynika, że w kijach klasy #5 i długości 9 stóp, to do 1 tys. najlepiej kupić Greysa GRXi, a w
kijach do 2 tys. zł najlepiej Loopa Opti Stream.
Ale kolesie w teście "dyskryminują" to co cięższe i wolniejsze (choć to "cięższe" jest nadal lekkie), to dla mnie
to typowi fani kijków fast, a więc w klimacie mainstreamowym, takim, z którym obnosi się na Muchoświrach
kolega Janusz Panicz z tekstem: Enthusiast of fast action rods and fast action women.Timing is everything!
Fani kijków fast, medium i slow, powinni robić oddzielne testy, podając na początku testu co subiektywnie
preferują.
Poza tym, poza testem Janusza Panicza wędek w klasie #3 nie czytałem
jeszcze testu pozbawionego komercyjnych intencji.
Tak samo jak słyszałem od kolegi co łowi łososie w Morrum, że wędka dwuręczna Cult wcale dobrze się nie
sprzedaje, a ludzie łowią i tak na sprawdzonego Vision Catapult DH - a test wędek dwuręcznych mówił, że to
najlepszy kij na łososie...
Tak samo jak kolesie z tego testu gdzie wygrał G Loomis, nie ukrywają, że testują to co sami sprzedają. Jak
jednak połączyć taki test z rzeczywistością, gdy słyszy się, że komuś lepiej leżał Shakespeare Agility Rise Fly
niż jakiś (mogę się dowiedzieć jaki na PW na forum w UK) kijek Guideline... innemu lepiej leżał kijek Batson RX6
niż jakiś Winston... tak więc testy testami, ale w nich ukryta być może albo preferencja autora (np. test
Janusza), albo intencja komercyjna (w/w test i test kijów dwuręcznych).
Żeby zrobić realny test wędek, trzeba być milionerem i z tego nie żyć. Opinie sponsorowanych mistrzów i
testerów ze światka wędkarskiego są czasami mocno naciągane pod kogoś (np. pod Vision, pod Loomisa itd. -
dlatego należy mieć do tego sporą rezerwę).
Moje ulubione kije jakich nie mam, a miałem w łapie, nie zajmują nawet miejsca w pierwszej 30-stce, bo testy
wykonują zwykle ludzie pokroju Tima Rajeffa, co dobrym rzutowcem jest i podnieca go zapierniczająca wąska
pętla. Tylko jak to się ma do podawanego na 8 m żuczka pod nawis nizinnej rzeczki, albo operowania 5 - 10
metrami sznura w łowieniu daleką nimfą pod prąd?
Testy "fastowców" to testy "fastowców", na szczęście nie są oni jedynie słusznym wyznacznikiem jakości
wędki.
Już samo to, że napisali, że Loop Cross S1 jest wolniejszy niż Loop Opti Stream, sprawia, że bliżej mi do tego
pierwszego. Tutaj znaczenie ma wyłącznie gust testera.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|