| |
Miałem ten sam efekt. Kupiłem tuż przed wyjazdem do Słowenii. Kryterium przy zakupie była niewielka waga i "małe" kolce które bardzo lubię.
Drugiego dnia używania zauważyłem początkowe zniszczenia, trzeciego dnia zaczęły mi odpadać podeszwy mniej więcej jak na załączonych przez Ciebie zdjęciach. Podsuszyłem, zużyłem z 10 opakowań lokalnej słoweńskiej "kropelki" i do końca tygodnia wytrwałem. Na zapas nic nie brałem bo przecież były nowe. Gwarancję sobie z góry darowałem, po tych moich wszystkich prowizorycznych naprawach nie nadawały się do tego.
Przez jakiś czas próbawałem je naprawiać niemal po każdym wyjściu na ryby bo wkońcu do najtańszych nie należą ale po jakimś czasie się poddałem. Kupiłem innego producenta.
Mam wielę innych produktów firmy vision, bardzo je lubie za funkcjonalność, pomysłowy design, pewnie też i jakość ale ten model butów chyba nie wyszedł zbyt dobrze. Na razie nie mam ochoty sprawdzać innych modeli.
|