| |
Andrzej, te kije to już raczej tylko używki. Od bardzo dawna nie słyszałem ani nigdzie nie widziałem nowych. W Dynowie maja kilka takich patyków, w Sanoku, w Rzeszowie – swojego czasu w naszym rejonie były bardzo popularne. Nie wiem, nie pamiętam czy Franek Szajnik handlował blankami czy jedna z pierwszych pracowni zbrojących kije w Rzeszowie nimi handlowala .
Sugeruje obserwować Allegro, napisać posty na różnych forach że kupisz. Kilku kolegów swojego czasu w dobrej cenie kupiło te kije na Ebayu w Angli. Musisz się tylko zdecydować jaka długość i jaka klasa
|