| |
a zamiast kombinować z haczykami muchowymi typu "jig", nawlekaniu na to główki, wiązaniu
tułowia, ogonka itp, nie prościej naciagnąc po prostu twistera na jigową główkę??
Wiem wiem, to nie będzie mucha...
Tyle że tak skonstruowana mucha, to sie juz niczym dla mnie od rzeczonego twistera nie rózni...
Świat schodzi na psy...
|