| |
Wszystko zalezy od tego gdzie lowisz.
Jesli brodzisz plytko i dno lowiska jest pozgawione skal i kamieni, bierz nylon.
U nas w dunajcu bylby to masochizm, sam wspominam gumowe spodniobuty, w ktorych
wykrecalo sie kostki, slizgalo, a kapiel grozila utonieciem, jesli nalalo sie do nich duzo wody.
Sam uzywam teraz spiochow do glebokiego brodzenia, na nizowki mam spiochy do pasa z
membrany, na jesien i wczesna wiosne ozywam tez neoprenowych spiochow 5mm, ale jak
tylko przygrzeje slonko - siodme poty. Coz komfort kodztuje, do tego buty z filcem, buty na
vibramie etc.
Jesli lowisko nie jest wymagajace, kupuj nylkon, w chlodne dni zalozysz cieple gacie pod spod i
git...
Pozdrawiam
|