| |
Jak to mawiała pewna pani w pewnym filmie "podłość ludzka nie zna granic"... Nie dość, że czekałem rok czasu na pieniądze, byłem okłamywany i olewany to teraz ten sam człowiek ma czelność grozić... Oczywiście, że posiadam całą korespondencję. Jakby tego było mało, to przyszedł kolejny mail z pogróżkami.
We fragmencie czytam:
"Po tym co zrobiłeś mi na ff wszystko inne będzie łagodne.
Postąpiłeś bezmyślnie więc nie dziw się, że będzie to rodzić konsekwencje."
Chyba muszę z tą sprawą iść na policję, bo to już brzmi jak groźba karalna...
|