|
przeciązony o pół klasy... podoba mi się takie stwierdzenie, zwłaszcza w kontekscie operowania różną długością
linki... te pół klasy, to raptem pół metra więcej sznura za szczytową przelotką, mokry pleciony zamiast
monolitycznego przypon, lub zonker z coneheadem na końcu... Po prostu kij # 6 opisany jako #5 dla "poczucia
samozodowolenia" przez wędkarza, tak jak stwierdznie o wyjątkowo mocnych przyponówkach 0,10, które po
zmierzeniu mikrometrem okazują się byc 0,13 lub w skrajnych przypadkach więcej...
Mało kto też zwraca uwagę na kształt linki i naraz się okazuje że w różnych przypadkach w zaleności od kształtu i
długości przedniego tapera, który dla uzyskania konkretnej wagi pierwszych 30 stóp w prosty sposób przekłada
się na grubość i wagę całej reszty głowicy, a co za tym idzie wagi kolejnych jej metrów i komfortu rzucania cała
długościa głowicy...
|