|
Jadę na majówkę, nad Poprad
W jakieś konkretne miejsce?
Chociaż właściwie, to nieważne gdzie, bo w przypadku Popradu, to wszędzie masz jednakowe
szanse.
W tak rybnych łowiskach lubię nucić sobie piosenki, które wprowadzają mnie w przyjemny trans.
Mogę wówczas bardziej skupić się na urokach krajobrazu.
Świetnie do Popradu pasuje ta piosenka, bo chyba jednak coś tam jeszcze pływa?
A i cuda się ponoć zdarzają. Nadesłany link: https://www.youtube.com/watch?v=hdssZyQVkTg
|