f l y f i s h i n g . p l 2024.05.06
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Tablo na muchy. Autor: S.R. Czas 2024-05-05 21:15:15.


poprzednia wiadomosc Odp: Krzysiu-kij dla Ciebie!!! : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2017-02-14 17:25:26 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Mundek,
Ryby są o wiele bardziej potrzebne, bo bez nich to co robimy nie ma sensu. Żeby tak każdy z 600 tys. wędkarzy puszczał stówkę polecenia zapłaty co miesiąc na swoje łowiska, to bylibyśmy wędkarską potęgą, a woda gotowałaby się od ryb. Jeszcze gdyby tak wynająć paru dobrych entomologów i hydrochemików... Żeby rójki były takie, jakby gruby śnieg padał. A w wodzie i nad wodą zero śmieci. Byłoby wspaniale. I wtedy uwierz mi, sprzęt byłby drugorzędny. Nad Parsetą pękałyby żyłki od srebrniaków, a zbiórki na każdej rzece P&L byłyby takie, jakby ktoś wrzucił cegłę z mostu.

Ale z rybami to potrzeba myślenia i podejścia wspólnotowego, zaś w sprzęcie to jest trochę tak, jakbyśmy się chwalili zakupieniem robota kuchennego lub nowej lodówki. Tak na dłuższą metę to średnio ciekawe zajęcie.


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Krzysiu-kij dla Ciebie!!! [2] 14.02 18:00
 
Ryby są o wiele bardziej potrzebne, bo bez nich to co robimy nie ma sensu.

Hhhehehheheehh.
 
  Odp: Krzysiu-kij dla Ciebie!!! [1] 14.02 18:03
 
A Tobie co się stało? Nagły atak spawacza?
 
  Odp: Krzysiu-kij dla Ciebie!!! [0] 14.02 18:19
 
A Tobie co się stało? Nagły atak spawacza?


E, zwyczajnie Cię wyśmiałem.
 
  Odp: Krzysiu-kij dla Ciebie!!! [2] 14.02 20:13
 

"Żeby tak każdy z 600 tys. wędkarzy puszczał stówkę polecenia zapłaty co miesiąc na swoje łowiska, to
bylibyśmy wędkarską potęgą, a woda gotowałaby się od ryb."


Bzudy piszesz, nie poparte żadnymi dowodami.
Sam wielokrotnie powtarzasz że pieniądze to nie wszystko. Czyżby w tym temacie był jakiś wyjątek?
Odpowiem ci że nie. Pieniadze niczego nie zmienią na dłuższą metę. Na chwilę, sezon, może dwa tak.

Aby ci to udowodnić przedstawię sytuacje z nad Sanu-najlepszej rzeki Polski (wg niektórych).

Zakaz zabijania lipienia jest od ok 5-6lat. Czy po lipieniach chodzimy? Czy jest ich tyle co choćby w latach
2000-2008? O latach 80-90' nie wspomnę.
Ile jeszcze uważasz ma trwać "zakaz zabijania" aby było to co ktoś obiecuje, marzy mu się, pragnie czy ....
chciałby?!?!?!?!!!! Pięć lat jest za krótko, wiec może 10? 15? 20? A może lipień wyginie już z Sanu na zawsze
a my będziemy tylko marzyć i stwarzać sobie kolejne "ograniczenia"?
I nie chodzi tu o to że je chcę zjeść. Olewam lipienie od zawsze. Sportowo fajna ryba.

Z naturą i zmianami w niej zachodzącymi nie mamy szans i dobrze by było abyśmy wszyscy to raz na
zawsze sobie zakodowali!!!!


Możemy się im tylko podporządkować. Ciężko to jednak niektórym zrozumieć a niektórzy próbują na tym coś
ugrać (chwilowo).

Zrozumiałe to przedstawiłem?
 
  Odp: Krzysiu-kij dla Ciebie!!! [1] 14.02 20:24
 
Tak, ale wolałbym, żebyś mi to powiedział na żywo przy 0,7 l na dwóch.
 
  Odp: Krzysiu-kij dla Ciebie!!! [0] 14.02 20:50
 
Tak, ale wolałbym, żebyś mi to powiedział na żywo przy 0,7 l na dwóch.

Haaaaaaahhhahhahahahahhahahahhhhhahahahhahhhhh.


Ups,przepraszam, pomyślałem, że Ty o wódce do TM rozmawiasz. A to zapewne o wodę się
rozchodzi. Heheheh.
 
  Odp: Krzysiu-kij dla Ciebie!!! [0] 14.02 22:47
 
Dmychu dla mnie też ryby są najważniejsze, bo bez nich nasze hobby byłoby nic niewarte,lubię też obcować z naturą odpoczywam wtedy gdy idę nad rzeczką i nic mnie nie rozprasza, a sprzęt dla mnie to tylko dodatek do tego, lubię tylko aby ten sprzęt tez sprawiał mi frajdę przy łowieniu i tyle.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus