Kup jakieś Simmsy ja mam już kilka lat i podklejać ani innych rzeczy robić nie musiałem. Zdecydowanie vibram z kolcami.

Niestety Simms też już zszedł na psy jeśli chodzi o jakość. Moje Rivershedy, reklamowane jako niezniszczalne, rozsypały się po dwóch niezbyt intensywnych sezonach. W skórę porządnie dostały raz podczas wyjazdu do Finnmarku. Po 12-14 godzin na nogach, ostre skały i długie wędrówki od jeziora do jeziora. Potem to już był light. Jakieś pomorskie i lubuskie rzeczki. Głownie piasek i błoto. Do tego góra pięć razy na Sanie i dwa na Dunajcu. Podeszwy dosłownie odpadły od cholewki. Koledze po kilku wyjazdach rozleciały się Guide'y G3. Miał więcej szczęścia bo były jeszcze na gwarancji i firma bez dyskusji wymieniła na nowe. Innemu po jednym wyjeździe na łososie rozleciały się Riverteki Boa. Więc nie demonizowałbym obecnej jakości butów Simmsa. Owszem stare (pierwsze) Freestony były nie do zajechania. Tyle, że strasznie ciężkie, dość niewygodne i tylko na filcu...Pzdrw,KR

Sam stoję przed podobnym wyborem. Chyba jednak zdecyduje się na Visiony. Nie są super wytrzymałe ale z tego co słyszałem firma wzorowo wywiązuje się z gwarancji i wymienia na nowe bez szemrania. Pzdrw,KR

No i bądź tu mądry człowieku i kup nowe buty:).Visiony co prawda 2 sezony wytrzymały ,ale w trzecim juz były do klejenia.Super wygodne i wzuwne , ale to wszystkie już zalety.

Mniej chodzić, więcej łowić. Ewent. zaproponuje wam ograniczenie presji w Okręgu na ....
hyyyyyyyyymmmmm ........ 20 wyjść (chyba wystarczy) i buty będą jak ze sklepu.
Przy odpowiednim suszeniu i wkładaniu, jedyną rzeczą która w nich się zużywa jest podeszwa, sznurówki i
ewent. boczki na zgięciach. O zadrapaniach i otarciach z kamieni czy krzaków nie wspominam.

Kup te http://armyworld.pl/product-pol-5228-Buty-Robocze-Haix-R-BLACK-EAGLE-Safety-40-Mid-Gore-tex-Black-Orange-Art-Nr-610017-II-Gatunek-Nowe.html nie zawracaj sobie dupy jakimiś simmsami.

No tak można poszukać jeszcze takich z metalowymi noskami dla ochrony palców lub trampki będzie jeszcze taniej.

Ale Kolega chyba dał link nie do trampek, tylko do całkiem solidnych butów....

Były takie butki. Vision extreme. Przez 6 lat 50-60 wyjść na Rabę , Dunajec i jeszcze sprzedały się nieźle.
Niestety już nie osiągalne.
Mogę polecić Orvis Pivot po 2 sezonach około 40 razy ( w sezonie) w rzece bez śladów zużycia.