|
Tego się obawiam .
Co wyznacza granicę pomiędzy muchą a jigiem
Gramatura , wykonanie , zdrowy rozsądek , miejscowe zwyczaje ?
Kazirodztwo, technicznie możliwe, jednak wykonanie, zdrowy rozsądek oraz miejscowe zwyczaje
eliminują potrzebę i sens. Zostaje gramatura. Choć i ta się nie broni, ten występek ma o wiele
większy ciężar nieprzyzwoitości niż potencjalna, nieakceptowalna i wątpliwa przyjemność. Pewności
jednak nie ma, w starożytności lubowali się w tym. I chyba nie tylko wówczas. Dla „spokojności”
wewnętrznej łów na zwykłą mokrą muchę.
|