Chyba nie zrozumiałeś. Chodzi mi o to, że nie koniecznie stare jest gorsze.
Mamy kosumpcjonizm galopujący. Jako dziecko lubiłem chodzić boso .
Jednak starą niczego nie wartą zieloną trawę zastąpił nagrzany beton!
Wydaje się ,ze wędkarstwo ma dostarczać przyjemności.Subiektywna ocena jest w pełni uprawniona,ociekające testosteronem argumenty,jedynie słuszne rozwiązania i zaciekła argumentacja oddalały by mnie od sportu na który nie mam tyle czasu ile bym chciał.Swoją podstawową wedkę sh mam około 10 lat,a i tak mam poczucie ze wyciskam z niej 70 %.mirek