f l y f i s h i n g . p l 2024.05.02
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka? . Autor: dabo. Czas 2024-05-02 13:24:28.


poprzednia wiadomosc Odp: kolowrotek #5 jaki proponujecie tak do 400-500 zl? : : nadesłane przez JacekP (postów: 2909) dnia 2017-08-25 11:20:19 z 156.67.88.*
  Podstawa, to dobrze uszczelniony hamulec, aby nie dostała się do niego woda, bo z linki będzie się robiła "broda". Mam kilka kołowrotków z dolnej półki i teraz już wiem, że nie warto takich kupować. Dobrze działały, dopóki ich się nie zamoczyło w rzece. Za małe pieniądze chyba najlepiej działają zwykłe terkotki .
jp
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: kolowrotek #5 jaki proponujecie tak do 400-500 zl? [0] 25.08 14:34
 
Ross Wordlwide:
 
  Odp: kolowrotek #5 jaki proponujecie tak do 400-500 zl? [3] 25.08 15:34
 
Podstawa, to dobrze uszczelniony hamulec, aby nie dostała się do niego woda, bo z linki będzie się robiła
"broda".
jp

A co ma hamulec do "brody" z linki? Nie ogarniam tego.
Wytłumaczysz mi to precyzyjniej?
 
  Odp: kolowrotek #5 jaki proponujecie tak do 400-500 zl? [2] 25.08 22:37
 
Podstawa, to dobrze uszczelniony hamulec, aby nie dostała się do niego woda, bo z linki będzie się robiła
"broda".
jp

A co ma hamulec do "brody" z linki? Nie ogarniam tego.
Wytłumaczysz mi to precyzyjniej?

Spróbuję to jakoś wytłumaczyć . Otóż, wysnuwając gwałtownie lewą ręką linkę z kołowrotka, hamulec nagle puszcza, jakby go w ogóle nie było i rozpędzona szpula powoduje rozwinięcie się sporej ilości linki, tworząc tzw. "brodę". Wyobraź sobie, że prawą ręką machasz kijem, susząc muszkę i nagle zauważyłeś "oczko", do którego musisz daleko dorzucić. Szybka reakcja, podczas której wyciągasz energicznie odpowiednią długość linki z kołowrotka, a tu kicha, hamulec w kołowrotku odmawia posłuszeństwa i szpula nie chce się zatrzymać. Linka poplątana i tracisz kilka minut, aby to jakoś ogarnąć. Konkretnie, takie zjawisko wystąpiło po zamoczeniu w wodzie, w dwóch kołowrotkach ( Okuma Integrity i Konger World Champion) i ta przypadłość już im została, choć czasami potrafią zachowywać się poprawnie. Miałem też przypadki zwolnienia hamulca podczas holu ryby, ale to jest o wiele łatwiejsze do opanowania.
jp

 
  Odp: kolowrotek #5 jaki proponujecie tak do 400-500 zl? [0] 25.08 22:45
 
No w Okumie czy kongerze takie rzeczy się przytrafiają bo to taki sprzęt w moich kołowrotkach hamulec dzieła doskonale i taka niespodzianka nigdy mi się nie przytrafiła. Dlatego moim zdaniem nie należy tutaj przesadnie oszczędzać.
 
  Odp: kolowrotek #5 jaki proponujecie tak do 400-500 zl? [0] 25.08 23:36
 
Aaaaaa. Takie coś to może się zdarzyć jak najbardziej.
Mam Okume Integrity ale coś takiego nigdy mi się nie przytrafiło. Może dlatego że nie moczę młynków w
wodzie. Moczony Ross (kumpla) 30 grudnia przy -15st też zwariował.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus