Powiem tak.
Jeżeli to stary model to licz się z tym że akcja tego patyka będzie max jak grafitu IM6 (maaaxxxx!!!!).
W tamtych czasach niewiele firm potrafiło oznaczać poważnie wędki i często naklejali oznaczenia jak leciało.
Widziałem kije opisane jako Spey Rod w klasie #6/7 ale linki #7 nie było szans z nich wywalić dalej niż na 9-
12m. Co się działo z kijem możesz sobie wyobrazić. Wydawało się że jest z gumy. Podobnie było z kijami
oznaczonymi jako #6/8.
Grafity z "tamtych" czasów to nie ta sztywność co ówczesne. Było dużo "mięsa" w blankach ale i dużo
zbędnego wypełniacza (żywicy). O nadmiarach lakieru na blanku, omotkach czy zbyt ciężkich przelotkach nie
wspomnę.
Jeżeli chcesz próbować łowić ryby sznurem #7 i strimami max 10cm to możesz próbować. Nie licz na
osiąganie jakiś wielkich dystansów. Myśle ze 15-18m może dasz radę. Powyżej 20m raczej zapomnij.
Jako kij pstragowy pod strimera na pewno będzie fajny jak ktoś lubi miększe wędki.