Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową...
: : nadesłane przez
WZ_WZ (postów: 3626) dnia 2017-09-07 23:01:35 z *.noc.fibertech.net.pl
to się zgadza - najbardziej lubię przewiązywać muchy zmarzniętymi łapami
po jaja w wodzie, oczko haczyka pokaźne
ale jak trafisz z muchą - czasem najmniej spodziewanym ogryzkiem... jest szał
ps: nigdy jeszcze nie złowiłem lipienia na mokrą
Wiesz co, mnie też to jara, ale bywają dni, że lipień zbiera, a Twojej muchy jakoś nie chce zebrać...
czasami po wypróbowaniu wszystkich suchych w pudełku, pozostaje ostatnia, mokra deska ratunku.