|
Krzysztof,
poczekamy, kiedy przechrzcisz nie na Greysa lub Echo
Mi tak stara gwardia wody z mózgu nie zrobi, za dużo łowię, za dużo wiem. Ale młodzi muszą trzymać
się za kieszeń gdy słuchają starych wyg. Najlepiej przygotować od razu 10 - 20 tys. i wydać wszystko na
sprzęt i ciuchy. Koledzy kolegów mający sklepy muchowe będą się cieszyć border="0"> Może i artykuł dadzą Ci napisać, wystarczy kup tu i ówdzie, 3 - 4 lata stażu, ale musisz dużo
kupować - wypłyniesz, będziesz lubiany i zapraszany src="imx/icons/smile2.gif" border="0">
Zaneguj kupowanie, albo odpieprz numer z leszczyną lub Cantarą... na Twoją cześć załamie się forum
FORS i wetnie bazę danych w kosmos, powstanie kilka profili tylko po to by z Tobą walczyć itp. itd. Dla
niektórych wędkarstwo muchowe jest jak święta wojna... uważaj na fanatyków, bo dla niektórych to jest już
religia hahaha
Jeden promień za dużo w ogonku quilla i siekiera w plecach jak nic.
|