|
Nie oglądam się za siebie zbyt często, gdyż słucham rady z tekstu Iron Maiden: "Don't waste
your time always searching for those wasted years"
Swoją drogą niejeden przeliczy moje posty na kasę jaką bym zarobił w tym czasie. Otóż to
tylko trening duszy. Nie chcę być produktem systemu.
Zanim się wzbogacę, muszę być gotowy na NIEKUPIENIE sobie wielu rzeczy, które urobiona
większość kupuje i sfinansowanie rzeczy, które większość ma w dupie (np. z różnicy pomiędzy
domem 500 mkw a 65 mkw, można wydać kasę na renaturyzację rzeki za gotówkę). Po co
chomikować, jak można sobie sfinansować dzikość koryta rzecznego? Większość bogatych
ludzi to dla mnie idioci, kupują sobie auta za 300 tys. zł... etap dziecka z resorakiem. Totalnie
niedojrzałe podejście. A obok jest tyle potrzeb społecznych, które można sfinansować...
Cały ten flyfishing może jutro się zwiesić na amen, ale co sobie potrenowałem (głównie opór
przed zbiorową krytyką, bo to było moje ulubione trenowanie) - to idzie ze mną hehe
|