patent może i fajny, ale 50pln za igłę do maszyny wartą 20-30 groszy to lekkie przegięcie
;)
Patent na pewno fajny i sprawdzony (kolega to ma), istotnie ułatwia robotę dzięki czemu
możemy wklejać przypony nawet nad wodą dużo wygodniej niż przy pomocy zwykłej igły.
Dzięki za link - jakiś czas temu szukałem tego i nigdzie nie było.
Co do ceny... a kto powiedział ze flyfishing jest tani?