|
Dabo,
pisz po ludzku - czyli łopatologicznie. Czytelnicy spoza dyskusji chcą się czegoś nauczyć. Sam stoję przed koniecznością kupna porządnego (ze średniej półki) dwuręcznego zestawu. A przede wszystkim nauczenia się rzutów dwuręcznych.
1) Planuję Skandynawię za rok, najdalej dwa i wszelka sensowna informacja jest cenna. Teksty w "Szt. Łow" na ten temat więcej niewiadomych tworzą iż wyjaśniają.
2) A może ktoś (Ty Dabo?) napisał by krótki wyjaśniający tekst (co i jak) z przykładowymi sprawdzonymi zestawami. [Ważne są dla początkujących w "dwuręczności" wyjaśnienia podstawowe (Switch, Skagit). Określenie granicznych parametrów kołowrotków (nie wiem czy mój kasetowy Orvis/BFR Turbine 9/10 się nadaje na Skandynawię, ma dość tandetny regulator hamulca), podanie przykładowego typu podkładu, marki rozbiegówki itp.]
3) Nie chodzi o reklamę pewnych firm, ale o podanie sprawdzonych elementów zestawu i ostrzeżenie o tym czego unikać przy zakupie.
4) Z zakupem wędziska sobie chyba poradzę - naciąłem się na chińszczyźnie (Flextec 11', #8/9 Aftm) jest pałowata, ale pozostaje mi komplet linek #9 na tym kasetowym BFR. Chodzi o podanie sprawdzonych elementów zestawu (który kołowrotek (Scierra, Greys, Bazlzer, DAM, EGO itp.) jest godny polecenia, który pokład wybrać, Jakiej firmy i o jakiej numeracji polylider itp
5) Też bym poczytał, które wędzisko ze średniej półki polecacie (znowu Scierra, Greys, Bazlzer, DAM, EGO itp). Kuba Standera pisał dobrze o którymś Jaxonie,,, Wiem że będzie to wędzisko 12 - 14 stóp, #9 AFTM. Czy muszę iść do rodbuildera?? Czy rynek dla średnioambitnego początkującego w dwuręcznych coś fajnego oferuje...???
Pozdrawiam.
|