Jak Arku będziemy dodawać te stawy z tęczakami, jeziora, łódki, jakieś morza z wiatrem urywającym łeb, to do
niczego nie dojdziemy. Wątek dotyczył problemów z niedopasowaniem linki do wędki. Wszystkie nieporozumienia,
łącznie z tym, że ktoś proponował linkę o dwie klasy wyżej, komuś zasugerowano kiepski warsztat, zostały chyba
wyjaśnione i na tym właściwie sprawa powinna się zakończyć. Mnie akurat specjalnie nie jarają profile głowic, ich
długości, ciężary, rozkład w nich masy, co z tego można wyciągnąć, ile metrów wywalić itd. Jak mi to do czegoś
będzie potrzebne, to sobie poradzę. Dlatego na koniec stwierdzę, że jednak koledzy mieli rację z tym OB, a nie Ty
z DT. Chyba, że łowiliście lipienie na małe suche?