|
Nie bardzo widzę powód do obśmiewania. A i co miałby niby wygadać?
Ostatnio się z Wojtkiem spotkałem i dużo rzeczowych i ważnych dla mnie rad i wskazówek z
tego spotkania wyniosłem za co jestem Mu wdzięczny.
Jestem dość specyficzną osobą i z reguły, albo ktoś mnie lubi, albo częściej nie cierpi i mam z
tym luz, byle to szczere było.
Na tym forum z reguły ludzie zamiast rozmawiać wylewają na siebie wiadrami nie powiem co i
po co, więc jeśli tylko jest taka możliwość wolę się spotkać i porozmawiać niż się tutaj
dopytywać, bo później albo nikt nie odpowiada, albo co częstsze, pieprzą trzy po trzy, bo
najwyraźniej się im nudzi. Zdarzają się oczywiście nieliczne wyjątki, jak właśnie Wojtek.
Niestety większość tych wyjątków już nawet nie czyta tego forum, bo stwierdzili, że nie warto,
a kilka takich osób znam i wcale im się nie dziwię.
W zasadzie to co piszę teraz to dla większości kolejny powód do wytykania sobie nawzajem,
więc co chciałem napisać, napisałem, a resztę każdy niech robi co uważa za słuszne, byle to w
nikogo nie godziło.
Pozdrawiam
|