|
Wojcia, koszulki termokurczliwe występują w co najmniej dwóch wersjach. Ja znam te "z klejem i bez". Kupując najczęściej nie wiesz które kupisz. Myślę, że rozbieżność wynika z braku informacji, z którą wersją mamy do czynienia.
Kupiłem kilka rozmiarów w sklepach z elektroniką. Zastosowałem m.in. przy robieniu pętelek. Oczywiście też do zabezpieczenia przewodów. Większość dostępnych to zwykłe, które po podgrzaniu sztywnieją, twardnieją i za cholerę nie oderwiesz :). Chyba, żeby zastosować normalne koszulki. Mam trochę bezbarwnych, które kiedyś używałem przy śmigłowcach. Ale nie są termokurczliwe. Pewnie po podgrzaniu normalnie się roztopią. Jeśli ktoś "dostanie" koszulki zaprezentowane w filmie chętnie skorzystam.
|