To ja takim orłem nie jestem żeby wędką #3 łowić linką 10.
Witam.
Tomku ... jesteś orłem tylko jeszcze o tym nie wiesz - w zależnosci od warunków, połowisz tym kijkiem każdą linką
#1- #5 plus zerówka do nimfy, co daje w sumie 6 (słownie: sześć) klas obsługujących swobodnie patyk...
Na "jerku" umieściłem niedawno zdjęcie jak nie tak dawno temu jeszcze (ok. 15 lat wstecz) Daiwa oznaczała
wszystkie kije trzema klasami, a jeden model był nawet opisywany klasami czterema #4-#7.
Pozdrawiam.

Wf10 przy 30' waży 18 ,a wf3 7 różnica 11 wystarczy unikać luzu-szarpania.
W rzutach rolowanych nadklasowa pokaże zalety za to w dynamicznych okaże się optymalną.
Ode mnie zależy ile wysnutej głowicy i w jakim kształcie.potrafię utrzymać pod kontrolą.
Używam linek SA Mastery Epert Distance wf5f która na 30' waży 9,5 g za to na 70' waży 27g wieszam w
powietrzu z przeciągnięcia 80'-90' czyli jakieś 30 g (wf14 ?!)wędką Sage TCR 9'#5 od lat ...nawet mi do głowy
nie przyszło,że może nie podołać.
A tu co chwilę jaakieś banialuki o wymyślonym 'przeciążeniu'.

No dobra. Uzbroiłem kij #3 w linkę 10 i poszedłem z tym na sasiednia łąkę. Rzeczywiście
dało się tym od biedy rzucać i nawet kij wytrzymał testy. Tylko co z tego. Posługiwanie się
tym zestawem to był koszmar.
Rozumiem +- 1 linkę. W zasadzie taką tolerancję (+) stosuje nawet dosyć często.

Mało istotnych szczegółów zwlaszcza proporcji dł. kija od głowicy.
Następnym razem spróbuj nad wodą rolki i dynamicznych rolek...nie tylko z góry.

Nie jestem zainteresowany.

To omijasz najciekawsze co oferują linki nadklasowe.
Mam jedną 9'#4 shimano ultegra,ale to na białoryb z jeziora przy flaucie,na rzece od #5 w górę: siła wiatru i
nurtu decydują.