No i co, da się coś zrobić bez filozoficznego pierdzenia? Da się. Fajny filmik, ładnie wyprasowana
koszulka no i brak peta w ustach.
Zapomniałeś o podkładzie, który w pewnych przypadkach, może wprowadzać istotną wagę od tego
balansu. Warto też wspomnieć o tym, gdzie powinien znajdować się środek ciężkości zestawu w
zależności od metody.

No i co, da się coś zrobić bez filozoficznego pierdzenia? Da się. Fajny filmik, ładnie wyprasowana
koszulka no i brak peta w ustach.
Zapomniałeś o podkładzie, który w pewnych przypadkach, może wprowadzać istotną wagę od tego
balansu. Warto też wspomnieć o tym, gdzie powinien znajdować się środek ciężkości zestawu w
zależności od metody.

Warto też wspomnieć o tym, gdzie powinien znajdować się środek ciężkości zestawu w
zależności od metody.

O, tego nie wiedziałem. Są jakieś zasady w tej kwestii?

Ja szczerze mówić nie przykładam zbyt dużej wagi do perfekcyjnego wyrażenia. Jak środek ciężkości wypada
na gripe to jest dobrze. Nawet w niektórych sytuacjach może być już na blanku tuż przed gripem, jeśli oznacza
to istotne odchudzenie masy zestawu.

Kij do wiatraka czyli krótkiej nimfy, chociaż rzadko tak łowię, staram
się wyważyć w punkcie chwytu. W pozostałych metodach kilka cm
od tego punktu

Wyciągamy tyle linki i wisi w powietrzu od szczytówki do ziemi / wody bo to robi przeciwwagę. Po cholerę
wyciągać całą głowice czy też ileś tam metrów linki jak i tak będzie leżała na wodzie czy ziemi???? Nic to nie
wnosi bo żadnej wagi nie odczujemy.

Pozdrawiam

Ale tyle mniej będzie na kołowrotku. A to robi pewną różnicę.

Wnosi, ponieważ ilość wyciągniętej linki przez przelotkę szczytową określa pozostałą ilość zwojów wiszących na
insercie kołowrotka.

Do Cabelasa ważyłem razem z backingiem, ale zapomniałem o tym wspomnieć na filmie.

Wówczas masa ryżu = masa kołowrotka netto. Proste i skuteczne. Można kupić każdy kij, nawet taki, którego w
Polsce jeszcze sobie nikt nie kupił i bez obawy, że nie znajdziemy do niego odpowiedniego kołowrotka.

Co więcej ważymy do swojej linki, a możemy mieć np. DT i rada kolegi z WF może nam zrobić kuku. Dlatego
lepiej mierzyć pod swoją linkę, wędkę i średnią odległość łowienia. Nikt za nas tego lepiej nie zrobi

W dobie zakupów online może się to komuś przydać.

Oj niedobrze, że wnosi. Całe perfekcyjne wyważenie szlag trafi jak pstrągi zaczną zbierać na innej odległości niż zaplanowaliśmy.

Lepiej mieć +- od dobrego wyważenia, niż +- od niedobrego

Zapraszam na krótki film o tym, jak dobrać właściwą masę kołowrotka muchowego src="imx/icons/smile.gif" border="0">

Po co producent podaje wagę(klasę) linki na wędce i wagę (klasę) linek na kołowrotku ?? i czy to tak
odbiega od tego co znowu wymyślił nasz miszcz - powiem że jak narazie ja na tym się nie oszukałem
to po co te durnoty Dmycha ??

Z podanych klas kołowrotków i wędek nie wynika ich masa.

Wśród wędek 9' #5 rozrzut masy wynosi mniej więcej od 70 do 120 gram, wśród kołowrotków #5/6 jest rozrzut od
ok. 60 do nawet 200 g. Zbyt duży rozjazd może być niefajny podczas łowienia.

P.S. W ręku nie czuję za bardzo różnicy 30 gram kołowrotka, a Cantarą 150 gram kluską też macham cały dzień -
nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że to jest moje hobby i się tym zajmuję, dbając o spasowanie i należytą fizykę
zestawu. Jest dużo przyjemniej jak wędka jest wyważona

Po co producent podaje wagę(klasę) linki na wędce i wagę (klasę) linek na kołowrotku ?? ??

Sławomirze, czy Ty łowisz czasem ryby na muchę, że zadajesz takie pytania? Chcesz zestaw wyważać
na podstawie danych katalogowych wędki i linki? Kumasz w ogóle o czym mowa w tym wątku?

  Ja np nie kumam o co chodzi w tym watku.
   Krzysztof mowi, ze wysowa 4-5 linki ( tak jak zazwyczaj lowi) poza
szytowke i potem doczepia ryz.
 Ma balans, kurde balans na paluszku  i potem kupuje kolowrotek
wzgledem wagi ryzu od pani Zosi(pozdrawiam pania Zosie).
   Krzysiek na swoim nagraniu mowi, ze lowiac na duzych rzekach typu
San mozna wysunac wiecej linki poza szytowke i wtedy dolozyc ryzu lub
cukru i dobrac odpowiedni kolowrotek.
 Ale wysuwajac wiecej linki poza szytowke , masa linki sie zwieksza i
wazy wiecej, wiec aby kurde wybalansowac kolowrotek musze wrocic do
pani Zosi i dosypac ryzu do worka- zeby byl balans, czyli musze kupic
ciezszy kolowrotek???... a ciezszy kolowrotek = wiekrza swing wieight,
czyli nasze zmeczenie(jezeli ktos takiego doswiadcza) bedzie wieksze.
   Czyli na San musimy jechac z tubka kremu VOLTAREN, bo bedzie bolalo.

   Ja popieram kolege Slawo.
  Produceci sprzetu muchowego nie sa na rynku od wczoraj. Jezeli
mowia, ze jest kolowrotek do kija 5 no to jest. Nie sadze zeby byli
producenci, ktorzy produkuja kolowrotki o wadze 1kg do kija 5 a inni
kolowrotki do tego samego kija o wadze 140 gramow.
     Jak Krzysiu mowi to jest jego hobby i niech ma, ale nie ma sensu
przekonywac tym innych.
   Durnota byloby zalozenia kolowrotka 4210 do kija 4- wtedy tak- jest
problem.
   A to cale wywazanie zestawu CZEMU ma sluzyc
- precezyjnosi podania?
- leprzych petl
- lepszego holu?
- mniej bulu w ramieniu?
- dalszemu dystansowi?

Mowimy o max 20gramow  roznicy( moje przypuszczenia)

  Grzecznie pozdrawiam
Misio Duzynski

 Ja popieram kolege Slawo.
Produceci sprzetu muchowego nie sa na rynku od wczoraj. Jezeli
mowia, ze jest kolowrotek do kija 5 no to jest. i

Michał,
Oczywiście każdy może popierać kogo chce, mamy wolność popierania.
Kołowrotki do kija 5/6 mogą różnić się ciężarem w skrajnym przypadku 4,5 oz (126g). Podobnie wędki
5wt w parametrze swing weight mogą się różnić do 3 oz (84g). Czy naprawdę, w tym momencie nie jest
już jasne, że istnieje konieczności indywidualnego wyważenia zestawu wędka-
kołowrotek+linką+podkład?
Pozdr

 Ja popieram kolege Slawo.
Produceci sprzetu muchowego nie sa na rynku od wczoraj. Jezeli
mowia, ze jest kolowrotek do kija 5 no to jest. i

Michał,
Oczywiście każdy może popierać kogo chce, mamy wolność popierania.
Kołowrotki do kija 5/6 mogą różnić się ciężarem w skrajnym przypadku 4,5 oz (126g). Podobnie wędki
5wt w parametrze swing weight mogą się różnić do 3 oz (84g). Czy naprawdę, w tym momencie nie jest
już jasne, że istnieje konieczności indywidualnego wyważenia zestawu wędka-
kołowrotek+linką+podkład?
Pozdr

Sprawdziłem u Gawlika kołowrotki 4-6 - różnica 60 g - jak ktoś kupuje niszowy sprzęt to ma problemy
jak Dmychu i szkoda słów dla wielu tu wypowiedzi. Wystarczy rękę przesunąć na korku i misterny plan
w pizdu jak w filmie. Znowu was wkręcił w gramy a może miligramy - już to pisałem 20 g ktoś odczuje i
będzie ryżykiem to mierzył - no po prostu odjazd.

Sławo,
Założę się, że nikogo nie wkręciłem. Bez względu na to czy bym ten film opublikował czy nie, wędkarze
przykładający wagę do wyważenia zestawu będą najpewniej dalej do tego przykładać wagę - a Ci co do tej pory
tego nie robili, raczej też pozostaną przy swoim.

Filmik pokazuje tylko prostą metodę dla tych, którzy uważają to za ważne. Nie każdy musi być Sławem czy
Dmychem, każdy z nas ma prawo być inny.


Pozdro
KD

Acha i akurat największe różnice w masach dotyczą topowego sprzętu a nie niszowego

Na najniższej półce rozstrzał mas jest o wiele mniejszy niż na najwyższej. Sprawdź sam.

Acha i akurat największe różnice w masach dotyczą topowego sprzętu a nie niszowego src="imx/icons/smile.gif" border="0">

Na najniższej półce rozstrzał mas jest o wiele mniejszy niż na najwyższej. Sprawdź sam.

Sprawdź u Gawlika wyższa cena czyli od 2500 - 700 zł różnica ok 50 g więc nie pisz jak nic nie
sprawdzisz

Tam są wszystkie kołowrotki świata? Sprawdzałem i w minutę miałem 58 - 196 gram, W MINUTĘ. Szukaj sobie

Tam są wszystkie kołowrotki świata? Sprawdzałem i w minutę miałem 58 - 196 gram, W MINUTĘ.
Szukaj sobie


A ty masz nagle kołowrotek z pracowni za 4000 zł ? - przestań pieprzyć bo jak ktoś cię sprawdzi to i
tak coś wymyślisz - normalnie bym zaklął ale przypomnij sobie powiedzenie o betonie pasuje tu jak ulał
więc nie ma co pisać i tak pokonasz kogoś doświadczeniem

Tam są wszystkie kołowrotki świata? Sprawdzałem i w minutę miałem 58 - 196 gram, W MINUTĘ.
Szukaj sobie


pokaż

... a ciezszy kolowrotek = wiekrza swing wieight,
czyli nasze zmeczenie(jezeli ktos takiego doswiadcza) bedzie wieksze.i

A w tym punkcie to już całkiem pobłądziłeś. Swing weight w zestawie muchowym to nic innego jak
moment bezwładności czyli pochodna środka masy powyżej punktu chwytu i odległości między nimi w
ruchu obrotowym, który nadajemy wędce w czasie rzutu. Kołowrotek przeciwnie do tego co piszesz,
działa jako przeciwwaga dla tego momentu. Wyobraź sobie szlaban bez przeciwwagi, jaka będzie jego
swing weight większa czy mniejsza? Do tego dochodzi jeszcze statyczny moment siły przyłożonej w
punkcie równowagi w czasie gdy prowadzimy zestaw w wodzie, czyli potocznie mówiąc lecenie na łeb
czemu przeciwstawiamy się angażując głównie nadgarstek.

Dzieki mart123
ja az taki orzel nie jestem, ale wydaje mi sie to wszystko zbyt
zkomplikowane i nie potrzebne.
Grzecznie pozdrawiam
Misio Duzynski

ja az taki orzel nie jestem, ale wydaje mi sie to wszystko zbyt
zkomplikowane i nie potrzebne.


Spoko, fizyka rzutu muchowego jest prosta. Wystarczy tylko, jak będziesz na rybach, byś powtarzał
sobie w myślach jeden wzór na moment bezwładności, a Twoje rzuty będą bardziej eleganckie i mniej
męczące.

O kurde, od dzisiaj jestes dla mnie Sheldon Cooper a nie mart123.
Slawo, cos nie poszlo z wpisem.

Ps
Hello
Ja zakupilem z Rosji 75gramowy, plastikowy kolowrotek, wydrykowany na
drukarce 3D. Dolacze to do mojego 10stopowego badyla( sztywny i
szybki jak ch...) aby machac 27gramowymi glowicami.
No to czy jestem cos noe tego????

.. a ciezszy kolowrotek = wiekrza swing wieight,
czyli nasze zmeczenie(jezeli ktos takiego doswiadcza) bedzie wieksze.i

A w tym punkcie to już całkiem pobłądziłeś.


Po chwili zastanowienia przyznaję, że to Ty miałeś rację a ja pobłądziłem. Zestaw muchowy trzymany w
ręce ma dwa swing weight'y, jeden powyżej środka obrotu wędki i drugi, który również zatacza obrót w
czasie rzutu, po przeciwnej stronie a tworzy go głównie właśnie masa kołowrotka. Oddaję rację.

Za chwilę dojdziemy do wniosku, że przechodząc ze spokojnej płani na bystry odcinek należy koniecznie zmienić
kołowrotek na cięższy, bo tam woda bardziej ciągnie i nadgarstek bardziej dostanie w kość. Uważam, że przy
dzisiejszych, bajecznie lekkich wędziskach o długości do dziewięciu stóp, a takimi większość się posługuje, nawet
lekkie lecenie zestawu na pysk nie ma praktycznego znaczenia. Widzisz sens aptekarskiego podejścia przy
Krzyśka Cabelasie 7 stóp i do linki 5? Jak zmieni nagle klasyczną mokrą na nimfę z metalową główką też zmieni w
kołowrotku szpulę na cięższą?
To są takie okrycia na miarę tego, że jego Cabelas z linką 5 jest moderate, ale z linką 7 robi się już slow.

No nie wiem. Kwestia ile godzin źle wyważonym zestawem będziesz walczył. Do tego jeszcze jakiś wiatr.
Wiem co pisze, zwłaszcza przy kijach 9-10' w klasach pod #10. Choć i zwykły, ciężki szklak ok #5/6 potrafi
zamęczyć przy suchej muszce jeżeli młynek trochę nie poratuje.

Na Boga Arek. Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem. Nie szukajmy dziury w całym. Masz rację, im bardziej
oblodzone przelotki, tym kołowrotek też musi być cięższy.

Za chwilę dojdziemy do wniosku, że przechodząc ze spokojnej płani na bystry odcinek należy koniecznie zmienić
kołowrotek na cięższy, bo tam woda bardziej ciągnie i nadgarstek bardziej dostanie w kość. Uważam, że przy
dzisiejszych, bajecznie lekkich wędziskach o długości do dziewięciu stóp, a takimi większość się posługuje, nawet
lekkie lecenie zestawu na pysk nie ma praktycznego znaczenia. Widzisz sens aptekarskiego podejścia przy
Krzyśka Cabelasie 7 stóp i do linki 5? Jak zmieni nagle klasyczną mokrą na nimfę z metalową główką też zmieni w
kołowrotku szpulę na cięższą?
To są takie okrycia na miarę tego, że jego Cabelas z linką 5 jest moderate, ale z linką 7 robi się już slow.

Janusz, to chyba trzeba zrobić tak, żeby w trakcie łowienia w różnych warunkach tego ryżu można było dosypywać albo ujmować. Wydaje mi się, ze kasza jaglana byłaby bardziej precyzyjna.

Uniknąłem kupowania kilku kołowrotków, uniknąłem czekania na pytanie kto ma akurat Cabelasa #5 7'0" żeby
bezradnie czekać na odpowiedź. Postąpiłem dobrze i spotkał mnie hejt

Dlaczego mnie to nie dziwi?

Głodnemu zawsze hejt na mysli...

Nie zachowuj się niczym urażona panienka. Kupę lat łowisz na muchę, podkreślasz znaczenie własnego
doświadczenia, więc odpowiedz mi na następujące pytania:
1) czy doświadczony muszkarz musi wyjść nad rzekę żeby stwierdzić, że jego wędzisko (jakiekolwiek) z lżejszą
linką będzie bardziej moderate, z cięższą bardziej slow?
2) naprawdę uważasz, że przy wędzisku o długości siedmiu stóp tak dokładne jego wyważenie ma jakieś
praktyczne znaczenie? Kołowrotek dwadzieścia gramów w górę lub dół w stosunku do idealnego balansu sprawi
wyraźnie wyczuwalną poprawę komfortu łowienia?
3)jeśli odpowiedz na 2) będzie twierdząca, to wniosek o konieczności dociążenia kołowrotka w efekcie
wydłużania rzutu o kilka metrów lub zmiany przynęty na cięższą też nie jest logiczny?
Filmik może być przydatny komuś, kto nigdy nie miał muchówki w ręku i nie ma pojęcia na czym polega
posługiwanie się zestawem muchowym. Z drugiej strony dobrze wiesz, że w wielu przypadkach te katalogowe
ciężary podawane na stronach sklepowych nie specjalnie zgodne z prawdą, więc ryż może, ale nie musi być
pewnym rozwiązaniem problemu.

1) nie
2) nie, przykręciłem później 180 gram Okumę i też było fajnie, tym niemniej cieszę się, że żyję zgodnie ze swoją
ideologią - jara mnie to
3) wszystko co napisałeś jest logiczne i się z tym zgadzam
4) tak, ten filmik nie jest dla Ciebie, Ty wiesz jak łowić

Widzisz sens aptekarskiego podejścia przy Krzyśka Cabelasie 7 stóp i do linki 5? .

Taa. Po pierwsze dlatego, że nie ma nim żadnej apteki a raczej praktyczne podejście, po drugie
tłumaczy na czym polega wyważenie zestawu i jak to zrobić i daje punkt odniesienia. Oczywiście, że raz
na zawsze określony środek wyważenia zestawu nie istnieje, choćby za sprawą zmiany długości rzutów
ale tu raczej chodzi o określenie punktu wokół którego się obracamy a nie dokładnych współrzędnych.
Stosując tę metodę można uniknąć ciągnących się w nieskończoność pytań: koledzy, jaki kupić
kołowrotek do wędki XYZ? Ja jestem za a nawet przeciw negowaniu wszystkiego co napisze KD,
ponieważ czasem pisze mądrze.

Ale tu nic nie nadaje się do negowania. Jasne, że lepiej być młodym, zdrowym i bogatym. Zasada oczywista i
sposób godny polecenia. Z czasem okaże się, że te gramy kołowrotka stają się jakby mniej istotne. Ale to już inna
historia.

Z czasem okaże się, że te gramy kołowrotka stają się jakby mniej istotne.
Gramy może są i bez znaczenia, natomiast gramy razy centymetry, jak jest ich (centymetrów) za dużo
nabierają znaczenia, szczególnie w SH. W DH można temat wyważania w zasadzie olać.

A Dmychu - normalny facet 20 gram odczuje jak nie wyważy 1:1 ?? Żenada normalnie i znowu ci posty
skasują ?

Proste rozwiązania najskuteczniejsze,a proponowane całkiem przydatne.
Ergonomia wykorzystania narzędzi ułatwia czerpanie satysfakcji.Wyważenie,średnica i kształt korka zdecydowanie
poprawiają komfort -zwłaszcza na wstępnych etapach kariery.
Producenci nie zawsze podają rzeczywiste parametry,co warto sprawdzić mierząc/ważąc -to podstawa odróżniająca
praktyka od teoretyków.

Moze i nie zawsze, ale nie nazwalbym producentow teorettkami, bo ktos
tam musi sie znac. A hobby to hobby, mozna,wsponiec, ale nie nalezy byc
nachalnym...
Z jednym sie zgodze z KD- ja nie cierpie marketingu o ten caly belkot
mnie wku......
P.s
Wczoraj golilem sie gillet 3 ostrza, miesiac potem 4 ostrza, teraz
poszedlem w konsumpcjonizm i kupilem 5 ostrzy- ale to ostatni tego typu
nabytek.
Marketing mnie wku.... bo mowia, ze 5 ostrzy is the best, no ale przeciez
nie poderznalem sobie gardla,3 ostrzami....
Misio

Moze i nie zawsze, ale nie nazwalbym producentow teorettkami, bo ktos
tam musi sie znac.

niedopasowanie kija i kołowrotka tej samej klasy nie koniecznie może wynikać z perfidii producentów, chcących sprowokować konsumenta do wielokrotnych zakupów.

taka zagadka dla Sławo i Michała:

Czy kołowrotek wyważający perfekcyjnie wędkę #4 7' wyważy równie perfekcyjnie wędkę w #4 11'?

Oczywiście nie.
Jeśli nie, to czemu producent sygnował go jako kołowrotek w klasie 4-5? Taka zmyłka?

Odpowiedź jest prosta, bo to kołowrotek DO LINIKI 4-5, a nie do wędek 4-5. Pojemność szpuli jest dla większości poważnych producentów wyznacznikiem klasy kołowrotka, a nie jego masa. A wiec worki z ryżem w dłoń!

Juz sie pogubilem, kogo czytac komu odpisywac.
Mam kij jaki sobie wymazylem, kupilem kolowrotek on line taki jaki
polecali teletubisie.
Jestem NAJSZESLIWSZYM MUSZKARZEM NA SWIECIE, petle mam
zaje...... macham wolno jak zolw, zmieniam kierunek rzutu szybko jak
leopard, zacinam pstragi jak sokol, holuje mientko klenia jak dzwig
budowlany, podaje muche superszybko jak ugryzienie cobry w ogole
jestem AWESOME FLY FISH GUY- a tylko mam jeden kij.
Co jeszcze musze zrobic, zeby bylo GUT????
MISIO

Juz sie pogubilem, kogo czytac komu odpisywac.
Mam kij jaki sobie wymazylem, kupilem kolowrotek on line taki jaki
polecali teletubisie.
Jestem NAJSZESLIWSZYM MUSZKARZEM NA SWIECIE (...)

Nic nie rób pod Dmycha czy innego kolesia z forum. To co najważniejsze masz już w sobie, robisz to co lubisz i
jest zajebiście. Ja też lubię swoje muszkarstwo, że ja pierdolę, mógłbym z wody nie wychodzić i łowić całe życie.

Wędka muchowa, teoretycznie w klasie #5, w praktyce #7,2 A jaka szybka się przez to zrobiła, Paaanie, jak to
szybko rzuca tą linką teoretycznie #5 w praktyce #5,8

No niestety niektórym wędkarstwo ktoś musi zaprojektować za nich, co im zrobisz?

Reasumujac- powrot do korzeni.
Nauczmy sie rzucac.
Jak KD mowi, ze nie warto biegac po komisach i ebayach.
Jednorazowy wydatek na lekcje ( z instruktorem)zaoszczedzi nam
biegania po internecie oraz biegania do pani Zosi po ryz, czy cukier.

P.s
Krzysiu
Jeszcze raz, bo mpze ci smiglo przed oczami
Wedki wolne nie oznaczaja wolnego rzucania i wolnej petli
Wedki szybkie nie oznaczaja szybkiego rzucania i szybkich petli.

P.s2 zdjecie

Wedka szybka, petla ciasna, a ja machalem jak kaleka jednoreki- wolno i
spokojnie.

Misio

O tu teraz

Nie idzie.
Mniejsza,z tym

(...)
Wedki wolne nie oznaczaja wolnego rzucania i wolnej petli
Wedki szybkie nie oznaczaja szybkiego rzucania i szybkich petli.
(...)

Ale ja to wiem od urodzenia, ale dzięki za dobre chęci.

No to dlaczego negujesz szybkie kije mowiac, ze nimi trzeba szybko
rzucac, a ty preferujesz mientkie paly,bo nimi mozesz wolno rzucac?
Nie pamietam dokladnoe kontekstu lub post w ktorym to mowiles , ale
bylo.
Misio

Nie napisałem, że trzeba. Musiałeś mnie źle zrozumieć. Być może napisałem, że wolniejsze rzuty wolniejszymi
kijami i szybsze rzuty szybszymi lepiej licują z ich naturą. Co nie znaczy, że mamy się zniewalać na rybach jakąś
fizyką.

Warto rozumieć, ale robić i tak trzeba swoje i mieć w dupie. Pamiętasz RafałaZ znad Sanu, który tu pisał? Świnki
na sznur #8, no i co, zabronisz mu?

Ja łowię lipienie na mokrą #7 po skosie, same siadają na full flexa. I też mi nie zabronisz.

Pozdro
KD

Proszę, proszę, jaki nagle zrobiłeś się tolerancyjny. Bardzo dobra zmiana. Tylko nie pisz proszę, że te lipienie
tak fajnie siadają na fullflexa, bo dobrze wiemy, że tu szybkość wędziska bez znaczenia. Jeszcze ktoś przeczyta i
tak to odbierze.

Nieeee... połączenie #7 i fullflexa daje tylko to, że lipień może wygiąć taką siódemkę, czego nie może zrobić w
przypadku twardych patyków w tej klasie. Taka sytuacja, taka fizyka. Czasami jednego dnia łowię na streamera i
mokrą, różne gatunki ryb no i reszty się domyśl. Nie lubię dźwigać wędek na rybach

To pisz w sposób jasny. Siadanie, to siadanie. Mnie nie musisz tłumaczyć, że zapinanie się ryby przy mokrej i przy
cięższej lince jest skuteczniejsze, a hol na wolniejszym wędzisku może trwa dłużej, ale bezpieczniejszy.

Też nie lubię dźwigać, ale w tych ograniczeniach poszedłem jeszcze dalej. Jak sobie chodziłem na jelca, bo
czasem tak robiłem, to brałem ze sobą całkiem inny sprzęt niż wtedy, kiedy wybierałem się na klenia lub pstrąga.
Przekonasz się kiedyś, że tak lepiej. Sam niedawno pisałeś, że spinning okoniowy nie bardzo nadaje się na
szczupaka i odwrotnie. Wyważenie wędki musi być idealne, zapewniać maksimum komfortu, a dopasowanie
zestawu do łowionych ryb już nie? Trochę dziwne podejście.

Wiadomo, że są pewne granice. Ale z drugiej strony wiadomo również, że wolniejsze kije o głębszej akcji mają
większą "pojemność zastosowań" pod co najmniej dwoma względami:
- stosowanych sznurów
- wielkości łowionych ryb, które relatywnie dobrze czuć na kiju

Dlatego mając kije med-fast w Polsce bez DH musisz mieć #2, #4, #6 i #8, a mając wolne fullflexy wystarczą Ci 2
kije #5 i #7, ponieważ na piątce fullflex poczujesz jelca, a na piątce fast jelec będzie latać jak uklejka.

Nie rozumiem dlaczego miałbym wypierać się tych szerszych zakresów, skoro dobrze mi się łowi ryby o większym
zakresie wielkości?

Korzystam z natury takich blanków i jest mi z tym bardzo dobrze.

Yellec kiedy ty pracujesz ????

wpis co chwila ....

Fizyka tylko ułatwia zrozumienie zasad działania dżwigni podparteI jedno lub dwustronnie.
Miękkość,szybkość powrotu z kształtu ugięcia,siła,prędkość kątowa,liniowa,przekazanie pędu itd
dla zainteresowanych doskonaleniem.
Problemów jest mnóstwo liczą się trwałe rozwiązania.

.. KURDE enough fizyka.
Pie.....cie o fizyce prosze nagrac filmik i opowiedziec, mlodym,
czytajacym to forum o co kaman.
Byly mowy o nadgarstku, rollcascie, dystansie, poszly nagrania z mojej
strony i jest cool.
A tu takie ku.... przechwalki teoretyczne.
Ku...a kij w reke prosze, smartfona tasma do drzewa, selfie mode i
nagrywamy.
Jeden drugiemu wmawia co wie lepiej- kartek nie starczy..

Mnie te,banialuki nie przekonuja i,jak nie zobacze ro nie uwierze- i bede
krytykowal( czasami hamsko) brednie tu wystepujacych.
Misio

Nagrałem film o wyważaniu ryżem i też źle
Nic to nie da, nawet jak pokażę rzut kurczakiem linką #4. Aczkolwiek chyba i tak lepiej nagrywać filmiki niż się
kłócić

ten z kurczakiem to marzenie ściętej głowy:(

Weź sobie linkę #4 i sam zobacz gdzie jest granica wielkości muchy.

Weź sobie linkę #4 i sam zobacz gdzie jest granica wielkości muchy.

Ależ Krzysztof,
sam miałeś to nakręcić i pokazać a się migasz:)
Ja nie mam parcia na nakręcanie filmów ale TY masz i w swojej bazie filmów z petem masz ich już trochę:)

Więc dalej czekamy

Seba

Czekajcie w takim razie, nie mam obecnie na chacie linki #4, tylko 2, 5 i 7. Nie chomikuję. Nie mam pojęcia kiedy
kupię 4. Wstawiałem na FORS zdjęcia z takich rzutów Airflo Trucast #4 i Ci co tak strasznie czekali olali ten post.
No więc to czekanie uważam za faryzejskie przepytywanie

Ale my chcemy film!!!! a po drugie to nie Fors tylko FFF:)

Czekajcie w takim razie, nie mam obecnie na chacie linki #4, tylko 2, 5 i 7.


Dawaj z piątką!

Wcześniej niech jakąś solarkę zaliczy. Koszula czysta, fryz zrobiony, ale blady jak ameba po zimie.

Wcześniej niech jakąś solarkę zaliczy. Koszula czysta, fryz zrobiony, ale blady jak ameba po zimie.

Szczerze powiedziawszy ubiór wygląda na pożyczony od żony. To ci dopiero uniwersalizm.

No zle, bo on nic nie wnosi.
Pokarz rzut kurczakiem, i moze ktos zacznie cie szanowac.
Pieprzenie teorii, konczy sie na niczym. Dowody prosze...
Kolega dabo nabazgrolil od chu chu teorii i tylko ty byles tym ktory to
podchajcowal. Wiekszosc odp na wymazy kolegi dabo byly raczej
negatywne, bo nie byly poparte dowodami. Kazda odpowiedz byla jakos
tam zaszyfrowana( ze tak powiem) i jak nic nie kumasz to CAZZI TUOI..

Np,twoje wywody o mietkim kiju i super holu na full wygieciu- nie widze
nie wieze, a Mr. Ritz zmarl 11 Lipca 1976( RIP)no to powolowyanie sie na
niego wiele nie zmieni.
Skad TEORIA,ze mietki kij/full flex to lepszy hol???? Masz dowody, czy
powolujesz sie na zapisy z przed 40 - 50 lat?
Misio

Mowisz, ze cie hejtuja
No,ale jak uparcie starasz sie wmowic czytajacym, ze 2+2 =5 no to ktos
ci w kincu dopie.....
Ja np nie moge tego strawic i z tad moje hamskie wpisy, bo widac , ze
po grzecznosci nie odpuszczasz.
Misio

(...)
Skad TEORIA,ze mietki kij/full flex to lepszy hol???? Masz dowody, czy
powolujesz sie na zapisy z przed 40 - 50 lat?
Misio

Teoria zasadniczo pochodzi z praktyki, a dokładniej mówiąc z uproszczenia jej do pożądanego poziomu
uogólnienia.

Skąd ta akurat teoria? Nie wiem, chyba z Twojego mózgu więc zapytaj siebie. Ja takiej teorii nie sformułowałem
nigdzie. Ja napisałem tylko, że przy rybach 30 - 40 cm i klasie 5/6 fullflex będzie pracować dobrze, a fast tak
sobie. I tyle

Ok, powodzenia zycze
Misio

ja tam wolę jak "mój kij" jest sztywny...


i jak zwykle buc z piórkiem na haczyku i leszczyną wciąga was w debilną bezsensowną dyskusję

Ty ziomek, weź zmień hobby na takie, co będzie cię interesować, oki?

Jakże łatwo wydobyć skrywane intencje.
Nie szukam wsparcia,ani 'kolegów' w necie.
Nie mam potrzeby nic udowadniać żadnej 'kukułce'.
Obciach,że osoba tak uboga(istotne braki wychowania i edukacji)reprezentuje kraj na zawodach
dystansowych.
Znajomość zakończona.

O kurde

Panie kolego. Jezeli nie musisz niczego udowadniac to po co te
wszystkie wiadomosci na temat DH?
Czy ktos pytal?

Tematu mojego wyksztalceni i edukacji nie poruszaj- nie ma sensu

To proste wf4 30' po złożeniu i skręceniu ma silny front i 15'.
Masa ta sama za to inna dynamika i nośnośc frontu,po założeniu koszulki przejdzie przez przelotki.
Modyfikacja odwracalna.
Kilka razy wspominałem kluczem są proporcje.
Wystarczy przeanalizować i wykorzystać dowolne kształtowanie profilu oraz masy głowicy.

A ja jeszcze 10 lat temu łowiłem na Sanie żółtym Fenwickiem 7 aftma kupionym w RFN w 1979 r.z kołowrotkiem
Libella i do dzisiaj trzesą mi sie portki z wrażenia po koncercie jaki dały mi Lipenie,oczywiscie sucha muszka 18 i
dało się.Muszę się też przyznać \,że łowię tylko suchą i mokrą od 50 lat.