f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Tablo na muchy. Autor: elblad. Czas 2024-05-08 10:23:48.


poprzednia wiadomosc Odp: Urwana kotwica przyczyny i korekty. : : nadesłane przez Michal Duzynski (postów: 578) dnia 2019-05-23 11:08:09 z *.pa.qld.optusnet.com.au
  Czesc
Michal, ale jak wyglada " urwana kotwica"? Co tam sie urywa?
Poruszajacy temat moze mial na mysli efektywnosc wykonania rzutu
rolowanego( ale nie wiem i nic nie sugeruje).
To co ty mowisz to tez sie jakos nie kleji. Zly timing???
Przy statycznej rolce jezeli pojde do przodu za wczesnie
( nie mowimy to o transition vs rotation) to bedzie znaczylo, ze nie
utworzylem wystarczajacej petlu D i mam dluga kotwice na wodzie- co
tam ma sie urwac. Przy krotkich rolkach pim bam bom go, przy airborn
kotwicach tzw kiss and go. I jak zle ulozymy kotwice to rzut bedzie nie
efektywny, ale co tam sie urywa???- ja nie kumam.
Jest taki fajmy rzut speyowy ARELISED DOUBLE SPAY- i linka nawet nie
dotyka wody....

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Urwana kotwica przyczyny i korekty. [0] 23.05 11:09
 
Arelused double spey mialo byc- sorki
 
  Odp: Urwana kotwica przyczyny i korekty. [1] 23.05 11:38
 
Zacznijmy od rzutu "nad głową", a nie rolowanego - jeśli sznur przemieszcza się względem ciebie do tyłu i zbyt wcześniej zaczniesz wymach do przodu, czyli nie poczekasz, aż sznur się cały rozwinie w powietrzu - "odstrzelisz" muchę. Przez analogię, "urwanie" kotwicy następuje wtedy, gdy zbyt wcześnie rozpoczniesz wymach do przodu, ponieważ nie poczekałeś, aż kotwica się ułoży na wodzie - wtedy pętla D nie "zaczepi" się o wodę, a to co miało być kotwicą oderwie się od wody i poleci "za Ciebie".

Dotyczy to zarówno rzutów z kotwicą "air born" (inaczej zwanych "touch and go") jak i rzutów z kotwicą "water born". W rzutach z kotwicą "water born" np.: double spey, najpierw kładziesz w wodzie tip+przypon+muchę, ale nie jest to jeszcze "kotwica". Kotwicą w moim rozumieniu staję się to wtedy, gdy formujesz pętlę D, ponieważ musisz tutaj repozycjonować tip+przypon+muchę. I teraz jeśli za wcześniej zaczniesz wymach do przodu możesz to wyrwać z wody za wcześnie, czyli urwać.

Odnosząc się do Twoich słów " I jak zle ulozymy kotwice to rzut bedzie nie efektywny, ale co tam sie urywa???" ta nieefektywność to właśnie zbyt wczesne oderwanie kotwicy od wody, przez co nie zdąża się ona dobrze przykleić do powierzchni, żeby móc wykorzystać całą jej energię. Blank uzyskałby więcej energii gdyby miał się "o co zaprzeć", ale punkt podporu za wcześnie "znika" czyli "kotwica się urwała".

Powyższe dotyczy rzutów typu spey - niezależnie od tego, czy jednoręcznych, czy dwuręcznych.

 
  Odp: Urwana kotwica przyczyny i korekty. [0] 23.05 17:07
 
Zacznijmy od rzutu "nad głową", a nie rolowanego - jeśli sznur przemieszcza się względem ciebie do tyłu i zbyt wcześniej zaczniesz wymach do przodu, czyli nie poczekasz, aż sznur się cały rozwinie w powietrzu - "odstrzelisz" muchę. Przez analogię, "urwanie" kotwicy następuje wtedy, gdy zbyt wcześnie rozpoczniesz wymach do przodu, ponieważ nie poczekałeś, aż kotwica się ułoży na wodzie - wtedy pętla D nie "zaczepi" się o wodę, a to co miało być kotwicą oderwie się od wody i poleci "za Ciebie".

Dotyczy to zarówno rzutów z kotwicą "air born" (inaczej zwanych "touch and go") jak i rzutów z kotwicą "water born". W rzutach z kotwicą "water born" np.: double spey, najpierw kładziesz w wodzie tip+przypon+muchę, ale nie jest to jeszcze "kotwica". Kotwicą w moim rozumieniu staję się to wtedy, gdy formujesz pętlę D, ponieważ musisz tutaj repozycjonować tip+przypon+muchę. I teraz jeśli za wcześniej zaczniesz wymach do przodu możesz to wyrwać z wody za wcześnie, czyli urwać.

Odnosząc się do Twoich słów " I jak zle ulozymy kotwice to rzut bedzie nie efektywny, ale co tam sie urywa???" ta nieefektywność to właśnie zbyt wczesne oderwanie kotwicy od wody, przez co nie zdąża się ona dobrze przykleić do powierzchni, żeby móc wykorzystać całą jej energię. Blank uzyskałby więcej energii gdyby miał się "o co zaprzeć", ale punkt podporu za wcześnie "znika" czyli "kotwica się urwała".

Powyższe dotyczy rzutów typu spey - niezależnie od tego, czy jednoręcznych, czy dwuręcznych.



Z tą analogią to tak do końca chyba nie jest. Oczywiście najlepszym sposobem na odstrzelenie muchy jest wcześniejsze rozpoczęcie wymachu, ale też trzeba solidnie przyspieszyć, żeby mucha odpadła.
W pewnych granicach bez problemu można zmieniać tempo wymachów bez obaw o przynętę. Jak jest potrzeba solidnie wytrząsnąć wodę z przyponu i muchy, to właśnie wystarczy nieco zmienić tempo. Przy wolnych kijach jst to niezły sposób na zniwelowanie efektów bezwładności szczytówki.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus