f l y f i s h i n g . p l 2024.04.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Tablo na muchy. Autor: S.R. Czas 2024-04-19 16:29:08.


poprzednia wiadomosc Zaklinowane elementy wędki : : nadesłane przez masten (postów: 119) dnia 2019-09-01 07:34:58 z *.opera-mini.net
  Podczas ostatniego pobytu na Sanie zaklinowały mi się dwa elementy wędki muchowej. Za cholerę nie mogę
ich rozłączyć. Pryskałem WD40, ogrzewałem, schładzałem i dalej nic....
Macie jakieś pomysły co można jeszcze zrobić
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [2] 01.09 16:16
 
Podczas ostatniego pobytu na Sanie zaklinowały mi się dwa elementy wędki muchowej. Za cholerę nie mogę
ich rozłączyć. Pryskałem WD40, ogrzewałem, schładzałem i dalej nic....
Macie jakieś pomysły co można jeszcze zrobić


Ha, możesz poszukać całego mojego wątku o takiej sprawie. Miałem taki przypadek. Próbowałem różnych rzeczy, nic nie pomogło. Odradzam WD 40. Mrożenie, to jedyna rzecz , którą polecam. Sprawa ostatecznie zakończyła się oddaniem wędki do specjalisty, który najpierw ją schłodził , a następnie użył specjalnej maszynę do rozłączania blanków. Oddałem wędkę tutaj - http://www.fishingart.pl/

 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [1] 01.09 16:20
 
Możesz przeczytać :).
http://www.flyfishing.pl/flyforum/msg.php?id=55510
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 01.09 19:36
 
Dzięki za rady i odpowiedź
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 01.09 20:38
 
schładza się tylko ten element wędki, który jest wewnątrz drugiego , poprzez kostki lodu, umieszczając je przed łączeniem . dosyć czasochłonne to jest ale skuteczne. chodzi o to, żeby nie kłaść lodu na tzw skuwkę zewnętrzną, w której jest zaklinowany element, bo to nic wtedy nie da. element wewnętrzy zaklinowany, on tam sobie weźmie tą niższą temperaturę z zewnątrz i się schłodzi z czasem , czyli zmniejszy swoją objętość. jak kostki stopnieją , a się nie rozłączy, to można przyłożyć drugie, a potem trzecie- nie ma siły musi ulec.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 01.09 20:45
 
Najważniejszy jest powód dlaczego do tego doszło.

Gdybym miał próbować to jedyny, ostateczny i chyba najskuteczniejszy sposób to "zbicie" osadzonego kielicha
złącza. W jaki sposób?
Zmierz suwmiarka mniejsza średnice na styku złącza i wywierć taki sam otwór w przygotowanym
drewienianym klocku. Drewno najlepiej twarde, dębowe, buk. Klocek musi składać się z dwóch deseczek.
Idealnie na ich styku wiercisz wspomniany otwór.
Następnie zakładasz zrobiony "klocek" na złącze i uderzasz w niego przez solidne kombinerki czy inne
metalowe kleszcze które oczywiście nie mogą dotykać blanku. Kombinerki (kleszcze) muszą również
opasywać blank opierając się na klocku.
Jedno solidne i z głowa przyłożone uderzenie i element nasadzony powinien odpaść. Oby tylko nie na coś
twardego!!!! Koniecznie musi być coś miękkiego podłożone.
Sam tego nie zrobisz, ktoś musi trzymać element z którego musisz zbić złącze. Żeby nie porysować blanku w
miejscu gdzie będzie klocek można okleić cienka taśmą.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [6] 01.09 20:55
 
stara prawda: kto nie smaruje ten nie jedzie. miejsce łączenia zawsze musi być liźnięte parafiną(świeczką) , nie za mocno, przed każdym łowieniem. ...
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [5] 01.09 21:07
 
stara prawda: kto nie smaruje ten nie jedzie. miejsce łączenia zawsze musi być liźnięte parafiną(świeczką) , nie za mocno, przed każdym łowieniem. ...

Rada od fachowców produkujących blanki - lepiej używać smaru do łożysk ŁT.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [4] 01.09 22:06
 
Złącze musi być czyste i suche (najważniejsze!!!) i nie bedzie żadnych problemów.
Jezeli ktoś lubi dmuchać (przedmuchiwać) otwór z jakiś niby nieczystości naraża się na osadzenie wilgoci
wewnątrz otworu, zwłaszcza rano gdy jest chłodno. Złożenie siłowe wilgotnej części gwarantuje za mocne
połączenie (niekontrolowany, za mocny poślizg na mokro).
Najczęstsze przypadki zakleszczeń złącz zdarzają się składając mokre części wędzisk.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 02.09 10:35
 
Jak na razie tylko jednej wędki przesmarowanej grafitem nie rozłożyłem tylko dlatego, że nie była moja.Zamierzam
kupić...i rozłożyć.
W dwuręcznych z powodu wibracji wędki się często rozsuwają i dociągam je brodząc po włożeniu w wodę(mam m.in.
14' w 12sqadzie kilka 6sqadów).
Rozkładam za sobą -nogami w przysiadzie. Osuszone ! zaciskając dłonie w 'wampirkach' pod kolanami.
U mnie to działa.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [2] 02.09 15:05
 
Złącze musi być czyste i suche (najważniejsze!!!) i nie będzie żadnych problemów. rano gdy jest chłodno.

oprócz rady, aby smarować łącza smarem ŁT . gdy zaczynamy wędkować rano gdy jest chłodno, po kilku godzinach gdy temperatura wzrośnie, należy rozłożyć wędkę odczekać, aż "złapie" temperaturę i ponownie złożyć. Mój problem wyniknął nie z powodu brudu, czy wilgoci, ale złożenia wędki skoro świt w chłodzie, a następnie łowienia przez wiele godzin w pełnym słońcu.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [1] 02.09 17:03
 
Mój problem wyniknął nie z powodu brudu, czy wilgoci, ale złożenia wędki skoro świt w chłodzie, a następnie
łowienia przez wiele godzin w pełnym słońcu.


Skoro złącze było zimne to po "przygrzaniu" powinno się zluzować.
Dmuchając, chuchając na zimny grafit odkłada się delikatny film z wilgoci i złącze siada głębiej. Później już tylko
problem. Ma być suche i powinno być dobrze. Świeczka Rafała na pewno nie jest dobrym pomysłem. Takie jest
moje zdanie, inni mogą się z tym nie zgadzać.
Dabo skoro składa wędki na mokro i jest w stanie je później rozłączyć to cacy. Nie raz wklejałem spigoty i na
sucho niby był spasowany że "dalej nie pójdzie", po posmarowaniu żywicą widziałem różne kilku milimetrowe
błędy w spasowaniu. A to dużo.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 02.09 17:34
 
He,he...
Przypomniało mi się kiedyś przy rozkładaniu spigoty wyszły od klejonej strony...ale to z historycznej 15' dzidki
Aiken,którą na jakimś filmie J.Jurkowlaniec machał za głowatką.Miałem przezbroić z ceramicznych dwustopkowych
Fuji na lekkie druciaki by przyspieszyć reakcję tylko zbyt szeroki blank trochę mnie powstrzymuje.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 02.09 16:39
 
Miałem podobny problem. Nie mogąc rozłączyć dwóch elementów wędki postanowiłem nie męczyć się i łowiłem dalej, aż po kilku miesiącach, po dniu łowienia w zimnym miesiącu wędka zluzowała się i było po problemie. Tak wiec może nie warto się męczyć i kombinować za bardzo tylko poczekać aż sama ustąpi.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 02.09 19:05
 
No i puściło...Wędka najpierw traktowana była WD40, lodem i suszarką i jak pisałem nic to nie dawało. Więc zrezygnowałem i odłożyłem do szafy. Dziś postanowiłem spróbować jeszcze raz. Założyłem narciarskie gumowane rękawiczki, zastosowałem chwyt "pośladkowy" i poszło bez większego problemu. Warto było poczekać - wędkarstwo rzeczywiście uczy cierpliwości...
Dzięki za zainteresowanie tematem.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 02.09 20:20
 
Banalny prosty i bezpieczny sposób;

Trzy osoby. Jedna chwyta za jeden element pomiędzy przelotkami, druga podobnie drugi
element.
Trzecia osoba chwyta oburącz oba elementy przy samym ich połączeniu.
Dwie pierwsze osoby ciągną delikatnie aczkowiek pewnie w swoich kierunkach a trzecia
pośrodku robi tzw. młynek, obracając łączeniem po okręgu. Wszelkie zakleszczenie puści. Sam
tak robie. A ostatnio wczoraj.
Pozdrawiam
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 03.09 16:05
 
poczekać do pierwszych przymrozków i zostawić kij na noc w samochodzie. Rano rozłączyć i nie wciskać już więcej tak mocno tego segmentu.

Zazwyczaj tylko niektóre, wyjątkowo dobrze spasowane złącza mają tendencję do zakleszczania i są w tym powtarzalne.
 
  Odp: Zaklinowane elementy wędki [0] 24.10 13:23
 
Podczas ostatniego pobytu na Sanie zaklinowały mi się dwa elementy wędki muchowej. Za cholerę nie mogę
ich rozłączyć. Pryskałem WD40, ogrzewałem, schładzałem i dalej nic....
Macie jakieś pomysły co można jeszcze zrobić

Hej

ktoś kiedyś opisywał sposób: chwycić każdą z zakleszczonych części jedną ręką, wędka przełożona pod kolana, tak by ręce było oparte na kolanach po ich zewnętrznej stronie. Delikatnie zgiąć i obracać z wyczuciem dłońmi by blank wprowadzić w ruch okrężny (samo łącze powinno robić kółko, którego środkiem jest oś blanku w części trzymanej dłońmi), jednocześnie rozeprzeć ręce kolanami.

Ponoć działa w 100%.

pzdr
tomek
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus