|   | 
      
      Mój problem wyniknął nie z powodu brudu, czy wilgoci, ale złożenia wędki skoro świt w chłodzie, a następnie 
 łowienia przez wiele godzin w pełnym słońcu.
 
 Skoro złącze było zimne to po "przygrzaniu" powinno się zluzować. 
 Dmuchając, chuchając na zimny grafit odkłada się delikatny film z wilgoci i złącze siada głębiej. Później już tylko 
 problem. Ma być suche i powinno być dobrze. Świeczka Rafała na pewno nie jest dobrym pomysłem. Takie jest 
 moje zdanie, inni mogą się z tym nie zgadzać. 
 Dabo skoro składa wędki na mokro i jest w stanie je później rozłączyć to cacy. Nie raz wklejałem spigoty i na 
 sucho niby był spasowany że "dalej nie pójdzie", po posmarowaniu żywicą widziałem różne kilku milimetrowe 
 błędy w spasowaniu. A to dużo.
 							 
			 |