|
Przez lata używałem wyłącznie spodniobutów ze zintegrowanymi butami, poza jednym wyjątkiem, gdy miałem
neoprenowe Oceany, to do nich miałem Lemigo, które schły szybko, ale miały próg przy kostce i tarły skarpetę
neoprenową.
Przemieszczanie się pociągiem i rowerem z ciężkimi butami nie jest zbyt komfortowe, dlatego jest to rozwiązanie
głownie dla posiadaczy samochodów. Aczkolwiek być może najlżejszy Simms i Orvis będą w przyszłości dla mnie
rozwiązaniem. Spokojnie. Ważne iśc na ryby, a można w czymkolwiek.
|