Witam.
Posiadam Winstona z uszkodzona sekcją szczytową(złamana).Prosze o pomoc w
namierzeniu
kogos kto mogłby mi pomoc w naprawie . Ewentualnie jakis serwis Winstona w polsce badz
europie. Pacjent Winston Boron 9" 6wt. Z góry dziekuje za pomoc.Pozdrawiam Stefan

Napisz bezpośrednio do producenta. Winston to Przyjazna firma ze świetnym serwisem - w
cenie, z tego co pamietam, 50 USD (ryczałt) wymienią Ci cześć na nową i odeślą. Z tego co
pamietam musisz wysłać do nich całą wędkę a nie tylko uszkodzoną część.
Koledze bez problemu naprawili kij mimo, że nie jest 1-m właścicielem i nie miał do kija
żadnych papierów - napisał uczciwie, że obciął szczytówkę drzwiami od samochodu,
Winston poprosił o wysłanie kija i już po 2 tyg. kolega cieszył się nową częścią!
Pozdrawiam
Tomek

Na stronie producenta jest dokładna instrukcja i cennik.

Potwierdzam , miałem bardzo podobny przypadek/wypadek . Serwis bez zarzutu , część idealnie dobrana , wszystkie informacje i wskazówki pod adresem repairs@winstonrods.com Pozdrawiam pb

Też potwierdzam. Wysyłałem do nich kij poprzez Pocztę Polską. Było najtaniej.

Witam
A jakie sa kosztu takiego serwisu ? oczywiscie bez kosztow wysyłki.
Pozdrawiam Stefan

Link do strony Winstona
Może warto skontaktować się z Maćkiem Goreckim ?, przedstawiciel na PL.

Ja skontaktowałem się z Polskim dystrybutorem Winstona. Jeśli był kupiony u nich załatwiają przesyłkę dużo tanie
i załatwią też reklamację, j a koszt serwisu w Winstonie kosztuje 50 dolarów. trzeba wysłać cała wędkę. Fajne kije
ale borony dość często się niestety łamią.

Borony ?heliosy też ponoć się łamią? Niby nowe technologie wędki lżejsze ale lamliwe niestety.

Coś za coś. Papierowy blank=niska waga ale i ....
Sintrix, Silence, itd, itd, ...

Stare wędki jak i auta są lepsze podobnie mniej wygodne ale mniej awaryjne:)

Racja Heliosy łamią się chyba najbardziej, słyszałem co najmniej o paru, pewnie dlatego Orvis wprowadził opłatę
serwisową, bo inaczej by zbańczyli na reklamacjach. ze starymi wędkami tak się nie działo.

No tak muszą się łamać na gwarancji też się zarabia, tylko kupując u polskiego przedstawiciela dla czego mam
płacić za wysyłkę do USA?? Powinienem dostarczyć tam gdzie produkt został zakupiony.

Pytaj u rzecznika praw konsumenta.

Dokładnie, jak się kupiło w Polsce to tu się powinno oddać do dystrybutora i nie powinno nas nic więcej
obchodzić, chyba że się wędkę ściągnęło na przykład ze stanów.

Rzecznik się pewnie tą sprawą nie zajmie bo mała grupka ludzi na tym cierpi.