f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: trouts master. Czas 2024-04-25 11:18:46.


poprzednia wiadomosc Odp: Piórka na jeżynki do suchej. : : nadesłane przez Jan Kowal (postów: 370) dnia 2020-01-25 16:10:47 z *.play-internet.pl
  Ok.Dzięki.
Czyli zacznę od tych indyjskich, choć opinie mają słabe.

Pozdrawiam.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Piórka na jeżynki do suchej. [1] 25.01 20:17
 
Kapki indyjskie wcale nie są złe tylko mało wydajne, po prostu much #12 i mniejszych nie zrobisz z nich za wiele, ale do nauki jak najbardziej podchodzą, tym bardziej, że różnie się układają i czasem trzeba trochę pokombinować, czyli opanować temat. Najlepiej kup dwa kolory: jakiś ciemny brąz i coś jasnego typu honey czy badger. Na genetyki czas przyjdzie. Natomiast jak już jako tako to opanujesz to jednak najlepszą jeżynką jest cdc z dubbingu. Jeśli zaś stosujesz do muszek hydrofoby i dobrze opanujesz sztukę tzw. „suszenia” czyli strzepywania wody z muchy, to pod pewnymi warunkami spokojnie możesz używać kury na jeżynki suchych. A najlepiej stosuj mix, czyli dubbing z cdc plus kura, jedno trzyma na wodzie, drugie ładnie pracuje.
Tych sposobów na jeżynki jeszcze kilka by znalazł.
Grzegorz
 
  Odp: Piórka na jeżynki do suchej. [0] 25.01 23:36
 
Kapki indyjskie wcale nie są złe tylko mało wydajne, po
prostu much #12 i mniejszych nie zrobisz z nich za wiele,
ale do nauki jak najbardziej podchodzą, tym bardziej, że
różnie się układają i czasem trzeba trochę pokombinować,
czyli opanować temat. Najlepiej kup dwa kolory: jakiś
ciemny brąz i coś jasnego typu honey czy badger. Na
genetyki czas przyjdzie. Natomiast jak już jako tako to
opanujesz to jednak najlepszą jeżynką jest cdc z dubbingu.
Jeśli zaś stosujesz do muszek hydrofoby i dobrze
opanujesz sztukę tzw. „suszenia” czyli strzepywania wody
z muchy, to pod pewnymi warunkami spokojnie możesz
używać kury na jeżynki suchych. A najlepiej stosuj mix,
czyli dubbing z cdc plus kura, jedno trzyma na wodzie,
drugie ładnie pracuje.
Tych sposobów na jeżynki jeszcze kilka by znalazł.
Grzegorz



Cenne uwagi. Dzięki.
 
  Odp: Piórka na jeżynki do suchej. [1] 25.01 20:26
 
"Powiem" tak, zacznij od tego-"jakie muchy chcę zrobić?"

Pisz tutaj, pytaj, szukaj recept i porad jak je wiązać. Jak chcesz robić "przemysłowo" na sprzedaż to możesz
wyskakiwać z najlepszymi materiałami. jak dla siebie żeby rzucić rybie to zacznij od tego co masz (śmieci).
Wyobraź sobie że najlepsze muchy do łowienia właśnie wychodzą z resztek tego czy tego. Fakt że schodzi więcej
czasu i kombinowania ale to jest twoje doświadczenie "jak skubnąć, jak złożyć, przywiązać" żeby grało i było tak
jak ma być. Nie sztuka jest dostać gotowy materiał i zrobić (złożyć z tego dzieło-podróbkę.
Mam śmieci od kolegi (i swoje) które zostały po robieniu hurtowym much za pieniądze. tam ma być szybko lub
mega szybko i koniec, gotowe. Tu (jak wszędzie zazwyczaj) czas to pieniądz więc jedna sztuka, druga, dziesiąta,
nasta i pięćdziesiąta czy setna i do woreczka. Podliczasz ile dziobnąłeś w jakim czasie i ile zarobiłeś. Opłacalność
musisz już sobie przeliczyć i albo robisz albo olewasz temat.
Kręć jak najwięcej niezbędnych dla Ciebie much i się ucz. Ulepszaj każdy twój wytwór a będzie bardzo dobrze.
Pojedź na zawody, zobaczysz hity i kolejne nowe "killery". Tak to śmiga.

Pozdro.
 
  Odp: Piórka na jeżynki do suchej. [0] 25.01 23:39
 
"Powiem" tak, zacznij od tego-"jakie muchy chcę
zrobić?"

Pisz tutaj, pytaj, szukaj recept i porad jak je wiązać. Jak
chcesz robić "przemysłowo" na sprzedaż to możesz
wyskakiwać z najlepszymi materiałami. jak dla siebie żeby
rzucić rybie to zacznij od tego co masz (śmieci).
Wyobraź sobie że najlepsze muchy do łowienia właśnie
wychodzą z resztek tego czy tego. Fakt że schodzi więcej
czasu i kombinowania ale to jest twoje doświadczenie "jak
skubnąć, jak złożyć, przywiązać" żeby grało i było tak
jak ma być. Nie sztuka jest dostać gotowy materiał i zrobić
(złożyć z tego dzieło-podróbkę.
Mam śmieci od kolegi (i swoje) które zostały po robieniu
hurtowym much za pieniądze. tam ma być szybko lub
mega szybko i koniec, gotowe. Tu (jak wszędzie
zazwyczaj) czas to pieniądz więc jedna sztuka, druga,
dziesiąta,
nasta i pięćdziesiąta czy setna i do woreczka. Podliczasz
ile dziobnąłeś w jakim czasie i ile zarobiłeś. Opłacalność
musisz już sobie przeliczyć i albo robisz albo olewasz
temat.
Kręć jak najwięcej niezbędnych dla Ciebie much i się ucz.
Ulepszaj każdy twój wytwór a będzie bardzo dobrze.
Pojedź na zawody, zobaczysz hity i kolejne nowe "killery".
Tak to śmiga.

Pozdro.


Cenne uwagi. Dzięki.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus