f l y f i s h i n g . p l 2024.05.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka? . Autor: dabo. Czas 2024-05-02 13:24:28.


poprzednia wiadomosc Odp: Kilka pytań sprzętowych : : nadesłane przez mart123 (postów: 5904) dnia 2020-05-08 11:10:50 z 165.225.76.*
  Tony sprzętu przerzuca się przez wiele lat praktyki, eksperymentów i poszukiwań najlepszych
rozwiązań. Wtedy jest się koneserem. A u nas wystarczy obejrzeć parę filmów na YT i już można
błyszczeć fałszywym blaskiem wielkiego znawcy i fachowca od muchowej fizyki. Ileż to mądrych rad
można przeczytać na FF w kwestii techniki rzutowej, wszyscy wiedzą jak wykonywać double haule,
aerial mendingi, rzuty 20 a nawet +30m i to "bez wysiłku" a jak się pojedzie na wodę to króluje głównie
wolfram+żyła, i wio do przodu ruchami wiatraka oranie rzeki we wszystkich kierunkach.
Polski flyfishing jest pełen pozerstwa i nadęcia w czym skutecznie bierzesz udział.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [11] 08.05 11:40
 
Ostatnio paru się takich koneserów pojawiło, 40 lat łowienia i zero świadomości o kształcie używanych linek.
Sorry, ale to jest zwyczajna ignorancja i tyle, bezrozumne podejście do hobby. Normalny wędkarz wie jaki ma
spławik, czy smukły czy pękaty i jaki mu dobrze działał w jakich warunkach. Jeśli ktoś przerzuca mase linek i nie
wyciąga rozumowych wniosków, to sorry.

Czy to ważne czy linka nazywa się MPX, GPX, czy DupaX? Ważne jaki ma kształt, a mając to w świadomości,
możesz nawiązać do udanych i sprawdzonych zestawów nawet gdy jakiś model za 10 lat będzie się nazywać
SrakaX5.

Ty próbujesz mi wmówić, że jak ktoś pamiętał, że używał główek Gamakatsu, ale nie pamiętał gramatury jest
fachowcem w łowieniu z opadu. Nie, jest po prostu ignorantem i nie umie lokalizować istotnej wiedzy, pamięta
tylko firmę i nazwę, a stożki przednie i tylnie ma w nosie

Co od takiego muszkarza może dowiedzieć się ktokolwiek? Bez GPX na kartoniku już nic nie powie???
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [2] 08.05 11:50
 
Pyta się młody teletubiś starego teletubisia, jaką linkę poleca? A ten mu na to SA A kształtów tam bez liku... to
jest taka sama porada jak spławik Gutkiewicza, tylko pytanie który. A jeszcze lepiej jak poleca mu spławik pękaty
Gutkiewicza i jednocześnie smukły Balsaxu Zero ładu i składu...

Normalny człowiek powie: używam linek z ok. 2 m stożkiem przednim, pół klasy przeciążone o głowicy ok. 10 m i
to gra mi z wędkami fast 9 ft podczas łowienia na mokrą i suchą na Dunajcu i dają radę podczas wiatru. To jest
normalna odpowiedź. Może później dodać, że poleca linki producentów takich jak SA i Rio z uwagi na trwałośc i
śliskość i pływalność. Koniec kropka. Te porady sprzętowe na FFF od ponad 10 lat są pozbawione wszelkiego
sensu i treści.
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [1] 08.05 13:39
 
A ile to jest przeciążenie o pół klasy?? pół grama rozłozone na 9m??
Coś kiepsko trafiasz z porównaniami, a tym bardziej czepianiem się firm. Dlaczego?? Ano dlatego że krytykowany
przez Ciebie człowiek nie pytał tylko o markę linek, ale i modele, czyli konkretne linki mające konkretne
właściwości. Prościej z tego coś wybrać dla siebie niż z opisanej tylko kształtem. Ja bym za taką poradę
podziękował, bo nie chciałoby mi się przekopywać internetów w celu odnalezienia tej zgodnej z opisem
właściwości, tym bardziej że raczej cięzko odnaleźć profile niektóych producentów. Padło konkretne pytanie i kilka
konkretnych odpowiedzi.
Pytałeś o okulary, a przecież odpowiedź jest prosta. Podam Ci właściwości,a Ty się bujaj i szukaj sobie takich
wśród dostępnych na rynku modeli...
Proste prawda?? Teraz wróć do udzielonych Ci innych odpowiedzi w których ktoś podał Ci konkretne modele i
markę. Objedź go za to że wciska Ci coś z metkami drogich firm, bo za grosze kupisz odpowiednik Jaxona czy
Mikado. Po co wydawać 300pln za coś co możesz miec za 30...
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [0] 08.05 13:43
 
No tak, najlepsza odpowiedź w kwestii okularów to podanie koloru szkła i ewentualnie lustra. Producenta można
podać, ale fizyka po pierwsze.
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [7] 08.05 12:15
 
Ja nic nie próbuje ci wmówić. Jedynie sprzeciwiam się twojemu
nazywaniu siebie koneserem. Prościej: prawdziwym koneserem w
mojej opinii jest Igor Glinda i myślę, że każdy się z tym zgodzi. Teraz
postaw siebie obok niego i Przemyśl.
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [6] 08.05 12:42
 
No tak i akurat z Igorem można normalnie o wędkarstwie muchowym porozmawiać. Zresztą jego kanał na YT
pokazuje normalną i użyteczną wiedze muchową.
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [5] 08.05 12:49
 
Właśnie taki jest. Łowił na świecie, zainwestował i stał się FFF CCI, ma swój świetny kanał na YT, w
którym nie bajdurzy, nie fantazjuje tylko przekazuje rzetelną wiedzę, w naprawdę fajny sposób.
Słowem prawdziwy spec od fly fishingu. A przy tym, choć gościa nie poznałem osobiście, wygląda na
luzaka i swojaka. I to jest kierunek w którym powinieneś podążać by stać się realnym a nie
samozwańczym koneserem.
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [4] 08.05 12:54
 
Jeśli ktoś 40 lat łowi na spławik i nie wie jaką mają wyporność jego spławiki, albo łowi na muchę i nie wie jaki
kształt mają profile stosowanych przez niego linek, to na pewno koneserem nie jest ani fachowcem. Ot po prostu
wędkarz i tyle. Problem polega na tym, że wielu ludzi włożyło w muszkarstwo wiele pieniędzy, ale bardzo mało
seca i prawdziwego, emocjonalnego zaangażowania. W biegach jest podobnie, bywają biegacze odpicowani od
stóp do głów, a serca do biegania mało. Wielu jest takich co zjeżdża do chaty przed rójką... słaba to pasja...

 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [3] 09.05 12:19
 
(...) Wielu jest takich co zjeżdża do chaty przed rójką... słaba to
pasja...



I to są prawdziwi bohaterowie i należy być im wdzięcznym za to że
generują mniejsza presję na łowiska. Zresztą każdy ma swój własny
styl wędkarstwa. A nie siedzieć jak pojebany do 22:00 nad rzeką przy
8 stop. C licząc że "może jeszcze wyleci"...
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [2] 09.05 18:17
 
Nie siedzę nad rzeką jak poj....y, licząc, że może jeszcze wyleci, tylko dlatego, że lubie spędzać na rybach więcej
czasu... a zresztą, idę na ryby
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [1] 09.05 19:26
 
Na nizinnych dopiero po 21 zaczyna coś się dziać.
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [0] 09.05 23:55
 
A na Sanie w "wakacje" jak? Najwcześniej wchodziłem z chrustem o 21. Z domu wyjeżdżałem nie wcześniej
niż o 20.00. Chyba że chciałem się pobawić i uskuteczniać swoje słabości z oczkami którym nic nie pasowało
to miałem zabawę. Bez okazałych wyników oczywiście.
Wcześniej płynęły jakieś jętki, spenty, wylinki, "skrzydełka", tulowiki i uj wie co ... zbierały ryby. Wszystko
płynęło. O dziwo w miejscach gdzie nie oświadczyłeś grubego pstrąga (40+) w każdych innych godzinach
dnia, nie ważne na jaką przynętę i metodę, jak płynął chruścik oczka grubasów wybierałeś słysząc chlupanie
na całej prawie płani. Łowiło się ryby 45-52cm, dzikie, cwane, jakby czekające wyłącznie na "ćmę".
Przed "płynięciem" chruscika mogłeś zapunktować jedynie lipienie i pstrążki 20-34cm.
Na grube lorbasy mucha (imitacja chrusta) była na haku #6. Prowadzona bardzo agresywnie po powierzchni
co było powodem złowienia dwóch przylotów (bolenie 60+).
Tak się kiedyś łowiło do godziny po kalendarzowym zachodzie słońca.
Było jeszcze kilka innych fajnych sposób na zdjęcie grubych i ostrożnych pstrągów. Wspomnienia z dobrego i
jednego z piękniejszych dry fly fishing na Sanie.
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [1] 08.05 11:54
 
Ja na górnym Bobrze dobrze radziłem sobie z agresywną linką Trapera #4 na lipieniach podczas wiatru. I wiem,
że każda linka o tym kształcie tak zadziała i będzie "ciąć wiatr". Mogę na rynku wybrać dowolną o tym kształcie od
100 do 650 zł, zależnie od tego jakie mam wymagania co do pływalności, trwałości i śliskości powłoki oraz...
wytrzymałości rdzenia i paru innych. Ale poradę bym zaczynał od kształtu, a nie firm i brandów.

I tym się różnimy. U mnie firma pojawia się na samym końcu. Najpierw jest pudełko, np. 20 - 23 cm długości,
później biorę wszystkie od Jaxona po ręcznie rzeźbione, poprzez Orvisy, Wychwoody, Visiony, C&F-y itd.
Kryterium pierwsze fizyka, dopiero cała reszta. Nie kupuje markowych glanów, bo w sklepie są chińskie sandały,
podczas gdy idę na plażę.

Nie mam problemu z kupieniem linki za 50 zł (wielu ma z tym problem mentalny) ani za 700 zł. Ważne, żeby była
taka, jak chce. Kumasz??
 
  Odp: Kilka pytań sprzętowych [0] 09.05 11:55
 
(...)

Nie mam problemu z kupieniem linki za 50 zł (wielu ma z tym
problem mentalny) ani za 700 zł. Ważne, żeby była
taka, jak chce. Kumasz??


A ja mam problem... Bo zdążyło mi się kupić kilka linek za te "50" i
generalnie często po sezonie lub dwóch można taką linkę wyjebać.
SA kupione prawie 10lat temu działa do dziś... Dlatego mam problem
żeby kupić co roku coś za 5 dyszek i generować śmiecia a niedać 3-4
stówki za coś co posłuży kilka lat.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus