w Szwecji wędka w kalsie #5 , długo Ci nie wytrzyma na pstrągach. nie rezygnuj z tego
kija.do wiązania much, na początek używaj żyłki 0,25 , a nawet do mokrych much 0,30.
przynajmniej much nie pourywasz, a otrzaskasz się z rzutami. dopiero później jak
nabierzesz wprawy, to możesz sobie pozwolić na cieńszy przypon. przypon musisz
kontrolować co 20 minut, czy nie jest za bardzo zużyty, jak jest zużyty , to trzeba jego
końcówkę wymienić. masz się na początek otrzaskać z rzutami, a ryby same się złowią.
naucz się miękko kłaść sznur na wodę, bez względu na to , czy łowisz suchą , czy mokrą
muchą, sznur ma być kładziony miękko na wodę bez chlapnięć o wodę.

Przemyślałem sprawę i jednak zostanę przy tym kiju co mam teraz. Podzwoniłam trochę
popytać o kursy ale w okolicy mało kto teraz organizuje bo coronavirus. Co do przyponu jeśli
założę 0,25 to ile razy będę mógł wymienić muchę,chodzi mi o to ze przy każdej wymianie
przypon będzie coraz krótszy i w końcu trzeba będzie cały przypon wymienić. Czy podczas
łowienia często wymienia się muchę? Czy obserwuje się wodę co lata wokół i zakłada się
podobną muchę i łowi cały dzień?

Dzień dobry,...

chyba nie jesteś taki (a) początkujący(a)....

Pozdrowienia

Dzień dobry,...

chyba nie jesteś taki (a) początkujący(a)....

Pozdrowienia
A czemu tak sądzisz? W wędkarstwie spinningowy i gruntowym nie jestem początkujący ale
w wędkarstwie muchowym tak.

I dokładnie tak to się robi, czyli dowiązuje cieńszy kawałek żyłki, 0,25 byłoby dobrze, ale przy „suchej” dla ryb będzie za dużo, popróbuj coś 0,22-0,20, tylko ograniczaj siłę zacięcia, na tak ciężkim sprzęcie, waga linki #8, wystarczy 10-cio centymetrowe jej przesunięcie by zaciąć rybę, pociągając mocniej rybę obetniesz. Pokombinuj jak to zrobić.
A generalnie do nowego, jeszcze nie użytego, przyponu konicznego dowiązujesz z 60-70 cm żyłki o grubości równej (lub mniejszej) jego najcieńszego odcinka, w uproszczeniu 5X - 0,50 - 0,156 mm – dowiązujesz 60 cm żyłki o,15, przy 3X - 0,54 - 0,207mm – 60 cm żyłki 0,20 lub cieńszej np.0,18. Jak po kilkukrotnej wymianie muchy ten 60 cm odcinek Ci się skróci, to go odcinasz i dowiązujesz nowy itd.
A w muchach mieszaj, czyli zmieniaj dość często, w ten sposób coś tam wreszcie dobierzesz, oczywiście obserwacja otoczenia jak najbardziej i to zawsze.
G.

I dokładnie tak to się robi, czyli dowiązuje cieńszy kawałek żyłki, 0,25 byłoby dobrze, ale
przy „suchej” dla ryb będzie za dużo, popróbuj coś 0,22-0,20, tylko ograniczaj siłę zacięcia,
na tak ciężkim sprzęcie, waga linki #8, wystarczy 10-cio centymetrowe jej przesunięcie by
zaciąć rybę, pociągając mocniej rybę obetniesz. Pokombinuj jak to zrobić.
A generalnie do nowego, jeszcze nie użytego, przyponu konicznego dowiązujesz z 60-70
cm żyłki o grubości równej (lub mniejszej) jego najcieńszego odcinka, w uproszczeniu 5X -
0,50 - 0,156 mm – dowiązujesz 60 cm żyłki o,15, przy 3X - 0,54 - 0,207mm – 60 cm żyłki
0,20 lub cieńszej np.0,18. Jak po kilkukrotnej wymianie muchy ten 60 cm odcinek Ci się
skróci, to go odcinasz i dowiązujesz nowy itd.
A w muchach mieszaj, czyli zmieniaj dość często, w ten sposób coś tam wreszcie
dobierzesz, oczywiście obserwacja otoczenia jak najbardziej i to zawsze.
G.

A co myślisz o zastosowaniu tippet ring?czytałem że to fajne rozwiązanie. Tylko jakim
węzłem to przywiązać.

Ring jak najbardziej, to jest jedna z opcji, a węzeł dowolny mocny np.berkeley braid czy palomar, ja bym to jeszcze lekko potraktował jakimś UV do węzłów.
G.

ja przypony robię plecione koniczne dla siebie do suchej muchy z żyłki 0,16 , i ten przypon zakończony jest pętelką z jednej i z drugiej strony. grubszą cześć przyponu łączę z linką muchową na pętelkę , a do cieńszej dowiązuje żyłkę w Twoim przypadku to może być 0,22 albo 0,25, ale jak używasz grubej żyłki do suchej muchy , to używaj haków z oczkiem do góry, bo wtedy możesz nawet założyć żyłkę 0,30, dlatego, że ta żyłka na odcinku 10 cm od oczka haka, będzie tworzyć łuk nad wodą- nie będzie dotykać wody, i nie będzie widoczna dla ryby zaraz po zarzuceniu. tą dowiązaną żyłkę , możesz używać do trzech much, a jak ją dowiązujesz do przyponu głównego konicznego , to jej długość musi być dł przyponu i 1/2 , nie więcej. tak samo robię przypony do mokrej muchy , tylko że z tonącej plecionki 0,18 , też dowiązuje kawałek żyłki ale krótszy jak do suchej o 1/3 , tak w pętelkę, żeby z jednego kawałka z pętelki zwisały mi dwa końce dowiązanej żyłki na dwie mokre muchy. jak zmieniasz dowiązaną żyłkę do przyponu, to tniesz ją dokładnie na węźle na którym jest dowiązana do przyponu. staraj się cięciem nie uszkodzić pętelki przyponu. węzeł musisz sobie sam wypraktykować. linkę muchową też mam zakończoną pętelką do 2cm dł,solidnie związaną żyłką 0,32, na igłę z przekłuciem linki.

Witam! Mam przy tej wędce Abu kołowrotek plastikowy,on za dobrze nie chodzi,hamulec
szwankuje i linka wchodzi pomiędzy obudowę. Myśle kupić nowy kołowrotek,zastanawiam
się jaki jest lepszy,plastikowy czy aluminiowy.Jaki bedzie lepszy plastik czy aluminium?

kup full cage i będzie z głowy problem

Witam! Mam przy tej wędce Abu kołowrotek plastikowy,on za dobrze nie chodzi,hamulec
szwankuje i linka wchodzi pomiędzy obudowę. Myśle kupić nowy kołowrotek,zastanawiam
się jaki jest lepszy,plastikowy czy aluminiowy.Jaki bedzie lepszy plastik czy aluminium?

Młynek powinien mieścić linke z jakimś backing i wyważać wędkę. Plastikowy szybciej się zużyje o ile w ogóle
będzie prawidłowo pracował (przykład znasz na sobie). Alu solidniejsze choćby najprostsze i najtańsze.
Dobre (a nawet b. dobre) są kupione tanio używane, choćby Okuma Integrity (cena Ok 120PLN).

Pzdr.

Młynek powinien mieścić linke z jakimś backing i wyważać wędkę. Plastikowy szybciej
się zużyje o ile w ogóle
będzie prawidłowo pracował (przykład znasz na sobie). Alu solidniejsze choćby najprostsze
i najtańsze.
Dobre (a nawet b. dobre) są kupione tanio używane, choćby Okuma Integrity (cena Ok
120PLN).

Pzdr.

Znalazłem kołowrotek Okuma slv78 za 150 złotych. Zna ktoś ten kołowrotek czy jest on
dobry?

Za ta cenę dobry. Wagowo chyba będzie nawet pasił do tego kija którym próbowałeś lowić tęczaki.
Materiał korpusu i szpuli to odlewy wiec musisz uważać żeby nie spadł na coś twardego, odlewy lubią pękać.
Okuma Integrity jest starszym modelem, trochę masywniejszym i przez to dużo cięższym ale zrobiony z
podobnych materiałów (z tego co piszą). Ceny podobne. Intergirlty solidne mlynki.

Ty masz taki kij (link nizej) czy jakiś starszy model? Wrzuć fotkę.

Pzdr.

Za ta cenę dobry. Wagowo chyba będzie nawet pasił do tego kija którym próbowałeś
lowić tęczaki.
Materiał korpusu i szpuli to odlewy wiec musisz uważać żeby nie spadł na coś twardego,
odlewy lubią pękać.
Okuma Integrity jest starszym modelem, trochę masywniejszym i przez to dużo cięższym
ale zrobiony z
podobnych materiałów (z tego co piszą). Ceny podobne. Intergirlty solidne mlynki.

Ty masz taki kij (link nizej) czy jakiś starszy model? Wrzuć fotkę.

Pzdr.

Tak dokładnie taki mam kij. Tylko ten kołowrotek przy nim to tragedia i chcę go wymienić.
Zależy mi na kołowrotku z dobrym hamulcem.

Pamiętaj ze kij masz 7/8 wiec na młynek 5/6 czasami (zazwyczaj) linka WF7F ci nie wejdzie.
Z DT6F może być problem.

Pamiętaj ze kij masz 7/8 wiec na młynek 5/6 czasami (zazwyczaj) linka WF7F ci nie
wejdzie.
Z DT6F może być problem.

Ten kołowrotek okuma slv 78 to jest chyba klasa 7/8. Zresztą już i tak kupiony. Rozmiary tej
okumy są takie same jak mojego Abu. To chyba klasa będzie 7/8