Kupiłem rok temu 2 pary. Chyba nawet nie rozpakowałem. Cena była inna (sporo niższa) niż teraz, nie pamiętam jaka dokładnie. Mogę sprawdzić i ci puścić po kosztach..
Kumpel miał takie Scierra (link niżej). Czy to to samo co iWaders czy Daiwa tego nie wiem. Nie miał
przecieków w żadnym miejscu oprócz zamków. Musiał uważać żeby za głęboko nie wejść bo wtedy lało się
przez kieszenie do środka Wymieniał jako reklamacje ale z nowymi było podobnie. Zamki nie są wodoszczelne. Nie wiem czy jeszcze je ma i jak z trwałością innych miejsc.
Tak. Na takie rzeczy trzeba jednak zwracać uwagę bo można się niemile zaskoczyć.
Po co spodnie do pasa skoro i tak można jedynie w "podwozia" jak w krótkich gumowych woderach.
Spodnie wiadomo, muszą się na czymś trzymać więc dlatego do pasa.
Mam jedne spodnie do pasa (też z kieszeniami i też z zamkami "bryzgoszczelnymi).
Kieszenie nabierają wody, nie można w nich niczego nosić. Lepsze bybbyły bez kieszeni.
Poza tą drobną niedogodnością, takie spodnie są bardzo wygodne, szczególnie latem, leciutkie i tak naprawdę wystarczają w 90 % sytuacji. Sami sobie odpowiedzcie na pytanie ile razy brodzicie w wodzie powyżej pasa? Przecież na takiej wodzie się łowi, a nie nią chodzi :) Dodatkowo latem na niektórych wodach znalezienie takiego dołka, to spore wyzwanie.
Od maja do "końca" października śmigam też w "niskich", Scierra CC3. Nawet podciekają wiec latem w upalna
pogodę uwielbiam to " chłodzenie". Jednak gdy trzeba za głowacicą włazić do wody min. "do pasa" to
piersiówki obowiązkowo. Reszta sezonu, neopreny wysokie 3mm.