|  | Zapolemizuję.
 Analogia z plecionką jest trafiona, metody nie są tak różne jak to się wydaje
 Gdy ryby są dość duże nie ma kupy luzu i nawisu. Jest sztywno, szybko i napięto.
 Zasada sztywna linka miękki kij niestety nie jest mozliwa w codziennej rybałce, wręcz przeciwnie gdy używam
 szybkich wędzisk mam linkę ze sztywnym running line by nie poplątał się w koszu czy na dnie lodzi
 Kij moze uczestniczyć w prowadzeniu muchy-szczytówka moze być pod wodą lub uniesiona.
 W czasie dryfu łódki przy linkach z tonącym tipem stosuję czasem mending jeziorowy.
 pozdro
 
 Witam.
 Paweł ... luz jest zawsze na lince, bo sporo ona waży i zawsze tworzy łuk w porównaniu do plecionki, która
 waży ... nic
   Ta zasada bardzo mi się sprawdza osobiście we wszytkich klasach kijów i linek, ale nie twierdzę że to musi być
 sztywna reguła, chociazby dlatego że używam głównie miękkich kijów bo je lubię.
 Skoro wątek tyczy się niejako szczupaczenia - oczywiście że kijkiem też prowadzimy czase muchę, ale
 głownie jest to zwijanie ręką na wyprostowanym kiju i taki wariant przyjałem w moich rozważaniach.
 Mam taki przykład dobry na podorędziu - używam dwóch kijów 9'#9, jeden to naprawdę sztywna pała Scierra
 Big Fly, drugi dosyć miękki (w prównaniu do poprzedniego) Ego Pike. Zakładając na bęben sztywny kabel
 (dosłownie), jaki mjest Vision Big Dady I#8/9, nieporownywalnie lepiej łowi mi się kijem miękkim.
 Z kolei jak łowię bardzo miękką linką Cortland Precision SubSurface #9F/I (polecam przy okazji wszstkim, bo
 to jest mega linka zostawiająca daleko w tyle wszelkie dużo droższe markowe linki) , dużo lepiej zgrywa mi się
 ona ze Scierrą. Tak jak wszystkimi linkami tonącymi, które są w miarę miękkie z racji swojej małej średnicy.
 
 Jak już poruszyłeś jeziorowe łowienie to mam też dobry przykład w linkach #4 klasy. Trafiła w moje ręce linka
 Rio Lake Series Sub-surface Hover (S1). Poprzedni właściciel nie mógł zdzierżyć tego że to zwykły drut
 (dosłownie). A dla moich szklaków i miękkich węglówek to normalnie wymiatacz jeziorowy i kapitalna linka do
 mokrych much w rzekach. Dla porównania mam też bardzo mękką linkę Robinsona #4 Intermedium i lepiej mi
 się nią łowi na szybsze kijki (wbrew pozorom takie też posiadam
  ) ... rach-ciach i taką mękką linkę szybki kijek o cieńkim blanku i jeszcze cieńszej szczytówce posyła sprawnie gdzie chcę.
 
 Dywagując o linkach sztywnych i miękkich - ostatnio trafiła mi się dosyć ciekawa SA Streamer Express 7/8.
 Dosyć długa końcówka linki tonie jak kamień (chyba 7 klasa tonięcia) i przelewa się niemal przez palce, a
 running i część głowicy przypomina stomilowską żyłkę techniczną z poprzedniej epoki ... drut to mało
 powiedziane. Właśnie ją oswajam i dosyć ciężko mi to idzie
   Wydaje się być idealna do jeziorowego łowienia w toni właśnie. Jak miałeś może z niądoczynienia lub
 podobną, to skrobnij proszę parę słów.
 Pozdrawiam.
 
 |