f l y f i s h i n g . p l 2024.05.05
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka? . Autor: dabo. Czas 2024-05-02 13:24:28.


poprzednia wiadomosc Odp: Znajdź różnicę…. : : nadesłane przez Mundek (postów: 2054) dnia 2022-04-14 20:55:03 z *.8.211.197.ipv4.supernova.orange.pl
  Pancerne łapy to przenośnia. Jest coś takiego co się nazywa akcją Winstonowską,dlatego
że te wędki są od lat tak robione aby je to wyróżniało. Jeśli ktoś nie potrafi odróżnić
Winstona który ma charakterystyczną pracę, od dajmy na to trapera i plecie bzdury że to ,to
samo to ma pancerne łapy, a inaczej nie ma czucia w rękach albo żadnej wiedzy na ten
temat. Radziłbym takiemu wybrać się do neurologa😀
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Znajdź różnicę…. [1] 15.04 02:17
 
Akcję winstonowską to Ty masz w głowie. Są kije o różnej
głębokości ugięcia pod obciążeniem i różnej prędkości powrotu. I
Winston nie jest tu żadnym wyjątkiem, w rzeczywistości nie
posiada jakiejś wymyślonej przez handlowców specyficznej,
spotykanej wyłącznie w wędkach tej firmy akcji. Po prostu w
pewnym momencie Winston postawił na kije wolniejsze, o
głębszym ugięciu ale okazało się, że w wielu sytuacjach brakuje im
"pary".
 
  Odp: Znajdź różnicę…. [0] 15.04 08:53
 
Akcję winstonowską to Ty masz w głowie. Są kije o różnej
głębokości ugięcia pod obciążeniem i różnej prędkości powrotu. I
Winston nie jest tu żadnym wyjątkiem, w rzeczywistości nie
posiada jakiejś wymyślonej przez handlowców specyficznej,
spotykanej wyłącznie w wędkach tej firmy akcji. Po prostu w
pewnym momencie Winston postawił na kije wolniejsze, o
głębszym ugięciu ale okazało się, że w wielu sytuacjach brakuje im
"pary".


Dokładnie tak, np Scott G jest kijem o akcji identycznej jak seria WT Winstona, testowałem
tego Scotta kilka godzin na trawniku z różnymi linkami porównując go i rzucając na zmianę
z Winstonami i finalnie go nie kupiłem ponieważ choć był lepiej wykonany i lżejszy to pod
względem akcji, ugięcia etc… był praktycznie identyczny jak posiadany przeze mnie JWF
#5. Na Winstonie świat się nie kończy
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus