|
Odp: Wodery - co teraz polecacie?
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8878) dnia 2022-07-06 16:15:01 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Spodnie tych firm rzeczywiście nie opłaca się naprawiać. Orvis nie znam ale jak słaby model to tym bardziej.
Z samej nazwy Ultralight już wiadomo że coś jest z "papieru". Za takie chwyty reklamowe ponosi się
konsekwencje i pewnie Ciebie to spotkało. Najslabsze ogniowo każdych słabych woderów to złe klejenie i
uszczelnienie skarpet neoprenowych. Zła jakoś neoprenu na nie (np. Rapala) i zbyt cienki neopren (3mm jest
już bardzo cienki). Słabe taśmy uszczelniające i wzmacniające szwy spodni. No i słaba jakoś "ceraty" czy
materiału z jakich są dane wodery uszyte.
Inna rzecz to obchodzenie sie ze spodniami. Zbyt ciasne rozciągają szwy przy każdym wbijaniu się w nie i
każdym ruchu który naciąga materiał. Złe zostawianie/przechowywanie spodni. Czyli zginanie materiału.
Zostawianie w bardzo rozgrzany samochodzie lub suszenie na grzejnikach. Do tego jakość/świeżość
produkcji, leżakowanie w magazynach i mamy to co mamy.
Są spodnie których naprawdę nie da się poprawnie skleić lub się to nie opłaca. Trzeba sie z tym pogodzić.
Jeżeli nie można samemu się w to bawić i ponosić zbędne koszty na pudrowanie trupa.
Sam mam Scierra CC3 krótkie i jasna się już tylko do wyrzucenia bo nic już im nie pomoże. Uważam że
Scierra CC3 to zły wybór. Hogman również ale modeli nie pamietam.
Moje sprawne, działające (choć niektóre klejone) to stare dobre Vision Icon, Simms Guide i G4. Te ostatnie
niestety Z (Zipped) wiec przy zamku trzeba było ratować.
Pzdr.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
|
|
|
|