f l y f i s h i n g . p l 2024.05.09
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Tablo na muchy. Autor: elblad. Czas 2024-05-08 10:23:48.


poprzednia wiadomosc Tylko jeden diagram ERN, SH, DH itd. : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2023-09-06 08:13:51 z *.centertel.pl
  Panowie,
Wędkarstwo muchowe można ująć pod względem fizycznym na
kilkunastu kartkach A4 i kilku diagramach.

Chciałbym zapytać więc o matematyczną relację bez motania i mętnej
wody, pomiędzy ERN wędek SH i DH, a masą głowic linek WF i tych co też
są fizycznie WF-kami ale z jakiegoś powodu nazywane są głowicami
rzutowymi i trzeba je mocować zasraną i klikającą mikropętelką do
runningu.

1) Skagit, jaka masa do poszczególnych klas?

2) Proporcja Scandi, j.w.?

3) Proporcja Spey, j.w.?

4) Rzut znad głowy, tu wiadomo, że ERN przekłada się na klasę linki+-.

Najprościej byłoby podać współczynniki dla skagita, scandi i spey, tak
żeby raz na zawsze każdy wędkarz mierzący ERN swojej wędki DH / SH
od razu wiedział jaką dać masę. Warto jeszcze zdefiniować pojęcia
skagita, scandi i speya w ujęciu proporcji pomiędzy długością wędki a
głowicy. Kiedyś Dabo pisał o tych proporcjach ale zaginął mi ten post.

Jeden diagram i nic więcej nie trzeba. Nie liczę na odpowiedź, która coś
takiego jasno przedstawi ale może....

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Tylko jeden diagram ERN, SH, DH itd. [4] 06.09 09:14
 
są fizycznie WF-kami ale z jakiegoś powodu nazywane są głowicami
rzutowymi i trzeba je mocować zasraną i klikającą mikropętelką do
runningu.


Przy minimum zdolności technicznych można takie głowice trwale i estetycznie zintegrować z runningiem
tak by nic zasranego nie klikało.

Co do reszty, rzuty kotwiczone mają to do siebie, że niezmiernie trudno jest obliczyć dokładny ciężar
ładujący kij. W rzutach znad głowy sytuacja jest prosta - kij ładuje ciężar wszystkiego co znajduje się
poza górną przelotką. W przypadku rzutów z D-loop'em takie proste to nie jest.

 
  Odp: Tylko jeden diagram ERN, SH, DH itd. [0] 06.09 09:32
 
albo kupić zintergrowane
 
  Odp: Tylko jeden diagram ERN, SH, DH itd. [2] 06.09 11:15
 
"W rzutach znad głowy sytuacja jest prosta - kij ładuje ciężar wszystkiego co znajduje się poza górną
przelotką."

--------

Plus dodana prędkość tego co poza szczytem.
 
  Odp: Tylko jeden diagram ERN, SH, DH itd. [1] 06.09 11:37
 
Plus dodana prędkość tego co poza szczytem.


Przecież wiadomo, że to musi być w ruchu i to przyspieszonym, więc gwoli ścisłości nie prędkość a
przyspieszenie.
 
  Odp: Tylko jeden diagram ERN, SH, DH itd. [0] 06.09 22:15
 
Sam ciężar nie zadziała. Naładuje/ugnie ale bez przyspieszenia/prędkości niewiele odda.
 
  Odp: Tylko jeden diagram ERN, SH, DH itd. [1] 06.09 09:33
 
Dzień dobry z chorobowego

W którymś wcześniejszym poście, jakiś dobry kolega, załączył ten link:

https://www.scientificanglers.com/spey-charts/

Zawartość z całą pewnością nie jest w stanie rozwiązać globalnego dramatu, niemniej jednak, osoba ścisła potrafi zliczyć poszlaki i złożyć puzzle pod własne wymagania. Natomiast gdyby jednak nie, to w takich momentach każda drama queen ratuje się ogórkiem https://youtu.be/7N4sP8Kpp8o?si=WFs3a_X9PfanJ1iu 😀😀😀

 
  Odp: Tylko jeden diagram ERN, SH, DH itd. [0] 06.09 09:44
 
He, he, he...
 
  Odp: Tylko jeden diagram ERN, SH, DH itd. [0] 06.09 09:54
 
Poklatkowe zdjęcia i oznaczona linka ułatwią opis masy uginającej blank w podaniach
kotwiczonych dynamicznie(pomijając ciężar wędki i rozbiegówki w przelotkach.
Nie zmierzona trudność to ustawienie statywu.
 
  Diagram w głowie, a ERN w ręku [29] 06.09 10:02
 
Kiedyś pytałeś czy mam szczegóły w pamięci...
Jak myślisz teraz?
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [26] 06.09 10:25
 
Pamiętam że coś pisałeś 3 długości wędki i więcej to spey, 2 - 3 scandi i
mniej niż 2 skagit. Dobrze pamiętam?
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [25] 06.09 11:00
 
Nie.
Skagit Short 1:1,5
Skagit 1:2
Scandi Short 1:3
Scandi 1:4
Spey Short 1:5
MidSpey 1:6
Longspey 1:7
Grandspey 1:8...
W uproszczeniu.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [5] 06.09 11:16
 
W ramkę i na ścianę, dzięki 🍻
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [4] 06.09 11:27
 
Ramka w głowie.
Nie za ma co...
😇
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [3] 06.09 12:29
 
Jakbyś się tak nie czaił to bym napisał w ramce w mojej pracowni
Created by Dariusz ....... (tu nazwisko) vel Dabo on flyfishing.pl forum, 6th
Sep 2023
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [2] 06.09 12:56
 
Moje bzdury nie są warte nic.
Głupi jestem i nie mogę nikogo niczego nauczyć.
Za to Ty jesteś inteligentny i możesz nauczyć się wszystkiego, co mądre wykorzystaj
zaś zbędne zredukuj.
Myśl, analizuj, koryguj trochę zazdroszczę satysfakcji z poznawania.
Nieprzypadkowo z małej dabo.
Dzieki temu jako 'wiecznie początkujący' mam za każdym razem 'rzuty życia'.
TASHIDELEK
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [1] 06.09 13:41
 
Dla mnie Dabo z dużej. A Ty możesz sam siebie motywować do nauki
umniejszając dumę, jednak mi nie wypada zwracać się do kolegi z forum z
małej litery.

Pozdro
Dmychu
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [0] 06.09 15:31
 
Znakomicie świadczy to o wychowaniu z domu.

Te same proporcje pracują w wędkach jednoręcznych przy dynamicznych podaniach
kotwiczonych, gdzie doładowanie dolnikiem zastępuje dociągnięcie linką.
Masę ramienia górnego z ERN dla scandi,a dłuższe coraz ciężej z doświadczenia.
Także 10'#7 można z powodzeniem wykonać robotę 11'#7 przejściówki.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [2] 06.09 11:29
 
tak w uproszczeniu.
Pełne głowice scandi miały 13-13,5m
Wędki uzywane w tym czasie +/- 4,2 - 4,5.
Głowice docinane na "short" - 10-10,5m
Linki Short Spey - podobna długość jak pełnej Scandi - 14-15m.
Skagity - 8-8,5m.

Ciekawe jak teraz wyjdą proporcje??

P.S - linki mają swoje lata i leżą w szufladzie więc nie jest to wymysł a prosty fakt.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [1] 06.09 20:57
 
Marian,
Te łososiowe moce blanków i linek po 700 grainów plus podzielmy przez
dwa i hajda na klenie póki jeszcze są.

Zobacz jakie fajne koreańskie nimfowe blanki #4 12'0" pięcioczęściowe
za pięć dych ojro. Mógłby z tego wyjść fajny Chub Spey, do tego ta piątka
Rio Single Handed Spey i spider z czarnej kury... może być ciekawe. Ja
niestety rzutem na kleniową taśmę (bo sezon się chyli ku końcowi) muszę
zrobić rękojeść DH do Jaxon Green Point #4. Się zobaczy.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [0] 06.09 20:58
 
Link:
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [15] 07.09 00:39
 
Nie wiem jak te proporcje są liczone, ale jeżeli standardowa glowica
scandi ma ok 11,5-12,5 m i I jest to dedykowane do wędek ok 4 do 4,3
m , to jeżeli dobrze rozumiem to przeliczenie, to wg dabo glowica
scandi powinna mieć ok 17 m, a jednak z jakiegoś powodu scandi
short ma ok 9-10 a std scandi ok 12 m. Może ktoś wytłumaczy o co
chodzi.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [0] 07.09 01:06
 
O to że tak sobie kiedyś wymyślił ale woli wszystkich
wyzywać od ignorantów zamiast przyznać się do błędu??
Mówisz o scandi...
Medium spey, nie spey czy inne nazwy określające tą
długość głowicy mają 52-55' długości.
Dedykowane do kijów 13-14'.
W przypadku krótszego to wychodzi 1:4...
Short spey - 44'.
Gdzie tu 1:5, czy w przypadku medium 1:6??
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [10] 07.09 15:28
 
Tradycyjna wędka DH ma średnio w sprzedaży 13'6". Tradycyjna linka
Spey ma ok 20-21 m głowicę. 21 m / 4,05 m = 5,18. Wszystko zależy od
tego co przyjmiemy jako punkt wyjścia, kija 13, 13'6" czy 14'0". Ale Dabo
napisał mniej więcej, więc chyba spoko. A Scandi mają spory rozrzut
długości. Nie znam się, tylko oglądam filmy Simona Gaweswortha z
RioProducts.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [9] 07.09 20:20
 
Konkrety -
podobno spey short 1:5, medium spey 1:6, long 1:7

I teraz Rio i Simon:
Rio intouch Long head spey - 19-21m
Rio inTouch Mid head spey - 15-17m
Rio inTouch Short head spey - 12-15

Długości zmienne, bo cięższe linki po prostu dłuższe.
Mid Spey dedykowana do kijów 13-14' , czyli 3,90 - 4,20
Proste dzielenie i wychodzi +/- 1:4.
1:5 wyjdzie w przypadku głowic "Long".

Widzisz więc bzdurę i bład w "tabelce" z proporcjami??

Piszesz że ludzie używają kijów 11-12', tak i do nich są dedykowane speyowe głowice jeszcze krótsze, około 20-23' do
stosowania z 10, tipami.
Proporcja wyjdzie Ci 1:3/1:3,5...

To prosta matematyka.
Różnice nie tkwią w proporcjach, a konstrukcji linek technice samego rzutu.
Cała reszta Jego gadania to tylko komplikowanie rzeczy prostych i snucie jakich dziwnych opowieści.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [8] 07.09 20:36
 
Marian,
W taką aptekę DH jeszcze nie wchodzę, możesz z Darkiem deliberować
nad różnicą pomiędzy różnymi spejami, dla większości wędkarzy dobrze
będzie jak będą mogli odróżnić Skagit od Scandi i Speya i taki najprostszy
podział chyba wystarczy.

Z praktycznego punktu widzenia, najważniejsze jest prawidłowe dobranie
masy tych linek... byłoby wspaniale gdyby to dało się wyliczyć z ERN
wędek DH, wtedy łatwiej byłoby zacząć bez fakapów z linkami.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [2] 07.09 21:00
 
Odniosłem się tylko do tabelki z proporcjami ktorą chciales drukować i wieszać na ścianie, a która jest kompletnie oderwana
od rzeczywistości i najmniej istotna.
Cała różnica to konstrukcja linek do konkretnych zastosowań i co sie z tym wiąże różnice w technice rzutu.
Proste.
Wybór linki i techniki zależy od warunków w jakich łowimy i czym łowimy (przynęta).
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [1] 07.09 21:04
 
Dobra jest, jedzie do mnie Rio Single Handed Spey #5 F z Salara, Jaxon
Green Point 3,35 #4 już doszedł. 3/4 flex. Może być miodzio ale jest ten
Jaxon tak pięknie wykonany, że nie przerobię go na switcha. Szkoda mi
go. Switcha sobie zrobię z 12 stopowego blanku nimfowego w pracowni.
A to będzie SH spey. Rzuciłem sobie 30 m lekko tym Jaxonem linką Vision
I jprd. Samolot. Jutro testy SHS

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [0] 08.09 03:20
 
W kosztach +/- 25pln możesz sobie dorobić dokręcamy
dopalacz. Dokrecisz- machasz dwoma, odkrecisz, jedną.
Switch w czystej postaci.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [4] 08.09 11:48
 
No, nie może.

Sam decydujesz planując pętlę od wabika przez żyłkę, tipa, głowicę i rozbiegówkę jaką
proporcję użyjesz i gdzie poślesz.

Zawsze zastanawiało mnie dlaczego akurat 30' wybrano do klasyfikacji AFTM.
Potem przeanalizowałem długości wędek preferowanych przez twórców jak dodałem
przypon wyszło 1:4
Trochę fizyki dźwigni podpartej dwustronnie i przekaz pędu na głowicę linki i mnóstwo
treningu, lubię wyzwania.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [3] 08.09 12:36
 
Grand Spey jest dla dużych chłopców, mi tam wystarczy delikatnie
położona mucha w granicach górnego scandi i dolnego speya. Ale żeby
dobierać linki trzeba mieć wiedzę, a wiedza jest zamotana jak żyłka na
germinie
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [2] 08.09 14:39
 
Proponuję zmianę postawy zamiast wymagać od sprzętu,pomyśl co możesz zrobić by
działał lepiej.
Linka profil sprawny, ale leciutka 34' /175 na bezwietrzu podziała na mało oporne
wabiki.
Z czasem do pętli można dołożyć te 8' grubszej rozbiegówki albo i trochę cienkiego.
Przeciągnięcie to napęd fragmentu ciężkiego przez lekki.
Podasz film to wyjaśnię.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [1] 08.09 15:53
 
Może być SH filmik, bo mi szkoda tego pięknie wykończonego Jaxona
Green Pointa czochrać wiertarką a jest stosunkowo lekki.

 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [0] 08.09 18:22
 
Jak się korek rozleci to ew przeróbka z krótkim wsparciem.
Jr kotwicząc z dociągnięciem linką.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [2] 07.09 15:30
 
Dużo ludzi łowi też na switche 11'0", oraz takie kije 12 nie pies ni wydra.
Wyluzuj...
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [1] 07.09 15:39
 
Dobrze Krzysiu :) powodzenia!
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [0] 07.09 16:46
 
Ale ja się nie znam na DH. Kiedyś tylko przytrzymywałem sobie fighting
butt i stwierdziłem większą precyzję podawania mokrej muchy. A jak już
któryś rok z rzędu łowię na rzekach 10-20 m szerokości SH spey wędkami
9 - 10 stóp to chciałbym powtórzyć ten manewr na moich rzekach 30 - 40
m ale tam SH nie dolatuje do brzegu i tyle. Dlatego robię sobie dzisiaj
słicza 11'0" z Jaxona Green Pointa, a niebawem jak dalej nie będę mógł
rzucić gdzie chce na większych rzekach 12'0" #4 z BFC na przykład.
Ogólnie to ma cieszyć wędkarza a nie doprowadzać do wojenek.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [1] 06.09 10:30
 
Mnie się marzy taka oto sytuacja:

Kupujesz DH, mierzysz ERN.

Z ERN masz wszystko:
- znad głowy
- skagit
- scandi
- spey
Kupujesz linkę o masie X i święty spokój. Na ryby.
 
  Odp: Diagram w głowie, a ERN w ręku [0] 06.09 11:25
 
Przeanalizuj tabelę doboru linek Rio, a odnajdziesz ERN.
Sezon wysokość i klarowność wody.
Wielkość wabika i głębokość prezentacji.
Dostępność terenu i dominujące wiatry.
Linka o głowicy która da radę przestawić końcówki z wabikiem.
Wędka co podoła przeciwnościom i ułatwi w optymalnej proporcji.
Technika co by to wszystko współgrało.
Kołowrotek co pomieści i przyzwoicie hamuje.
Ew ryba która zareaguje.
Natura zjawisk, kolejność następstw odróżnienie marzeń/iluzji od rzeczywistości.
Rzut znad głowy wędką dwuręczną zwykle linką /głowicą jednoręcznej w klasie kija
wiosną maczuga bo wabiki wielkie, oporne, jesienią marchewka małe muszki
prezentacja płytka.
Generalnie proste tylko sami komplikujemy.

 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus