|
Odp: Jaxon Green Point 11'0
: : nadesłane przez
zeralda (postów: 357) dnia 2023-09-18 15:07:08 z *.117.156.223.static.3s.pl |
|
Jestem też ciekawy ile ten "doskonały" blank waży po przezbrojeniu? Zachęcony internetowymi opiniami zakupiłem tego kija, waży toto 120 g, tragicznie wyważony a w blank jakoś specjalnie d... nie urywa. Po własnoręcznie wymianie uchwytu na downlock i zakupie kołowrotka z wydłużoną/cofniętą stopką ta wędka nadaje się do czegokolwiek. Używam sporadycznie, leży jako backup (mam lepszy kij).
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [17]
|
|
20.09 21:16 |
|
|
Witam.
Mój kijek po przezbrojeniu wazy 104 g.
Z dłuższą rękojeścią, "fajtingbutem", wstawkami z drewna, nowym lakierem i większą ilością przelotek
To najlepszy kij 11'#4 na rynku ... i nie mówię tu o konkretnie mojej wędce, tylko generalnie o nieco cieższym
kalibrze do krótkiej nimfy, robionym z tego blanku akurat, takim na duże albo silne ryby, np, brzany czy pstrągi
powyżej 50 cm.
Moda na dłuie kije nimfowe poszła w kierunku odchudzania ich klas - #2 i #3 to standard. Ale ten standard
promują głónie zawodnicy. Tymczasem rzeczywistośćjest taka, że na dobrej jedenastce #4 i przyponach 0.16-0,18
to ty ciągniesz rybę, a nie ryba ciąga ciebie po 100 metrów w górę i w dół rzeki.
I to rybę ważącą kilka kg.
Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [1]
|
|
21.09 13:27 |
|
|
Kiedyś z ciekawości zapytałem miejscowego, szacownego rodbuildera ile by wziął za oczyszczenie z lakieru i przezbrojenie takiego Jaxona, to usłyszałem coś zbliżonego do kwoty 500-600 zł. Rachunek mi się nie spiął, 270+500/600 zł to 800-900zł, czyli IMHO bez sensu.
Wolałem kupić kij ważący 85g 10,6' #3 z downlockiem, którego wyważam młynkiem 135g (a nie 180-200g). Taki kij wyrwałem wtedy w promocji za 1200 zł (z 25 letnią gwarancją serwisową). Oczywiście mogłem kupić też #4 i #5 ale uznałem, że to bez sensu.
Czy mam kłopoty z holowaniem większych ryb? W moich wodach są to rzadkie przypadki, kiedy trafi się potok/tęczak ok. 60cm (1-3 razy na sezon). Zazwyczaj to ryby 35-50 cm, z którymi nie mam większych problemów. Nie zapominajmy jednak, że nie zawsze możemy/chcemy łowić przyponem 0,20mm, więc delikatny hol jest wskazany (nawet kijem #6). Może trochę dłużej z nimi walczę ale wygoda mi to rekompensuje.
|
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [0]
|
|
21.09 20:02 |
|
|
Witam.
Zgdzam się z Tobą że obecnie może być to nieopłacalne. Ja ten kijek robiłem jakiśczas temu, gdy można było
oryginał wyjąć na aledrogo za 120-150 zł (nowy z przesyłką) i nie było wtedy jeszcze tak szerokiej ofery
"niedrogich" kijów nimfowych np. Trapera. Z informacji jakie posiadam przerobionych, nimfowych sraksonów to
jest w naszym kraju prawie 200 szt. (przez jednego rodbuildera tylko). Pewnie większość ich użytkowników ma w
dupie to i inne fora muchowe, bo nawet nie wie o ich istnieniu. Łowią z powodzeniem swoimi kijami i łowi im się
całkiem dobrze
Mam jeszcze kilka poprzerabianych tanich kijów - każdy w komplecie z jego oryginalnym odpowiednikiem (na
zapas, jakby mi któryś skład poszedł się paść) i to czasem jest nie do uwierzenia jaka może być różnica po
przerobieniu ... dwie całkowicie różne wędki.
Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [13]
|
|
22.09 08:21 |
|
|
Witam.
Mój kijek po przezbrojeniu wazy 104 g.
Z dłuższą rękojeścią, "fajtingbutem", wstawkami z drewna,
nowym lakierem i większą ilością przelotek src="imx/icons/smile.gif" border="0">
To najlepszy kij 11'#4 na rynku ... i nie mówię tu o
konkretnie mojej wędce, tylko generalnie o nieco cieższym
kalibrze do krótkiej nimfy, robionym z tego blanku akurat,
takim na duże albo silne ryby, np, brzany czy pstrągi
powyżej 50 cm.
Moda na dłuie kije nimfowe poszła w kierunku
odchudzania ich klas - #2 i #3 to standard. Ale ten
standard
promują głónie zawodnicy. Tymczasem rzeczywistośćjest
taka, że na dobrej jedenastce #4 i przyponach 0.16-0,18
to ty ciągniesz rybę, a nie ryba ciąga ciebie po 100 metrów
w górę i w dół rzeki.
I to rybę ważącą kilka kg.
Pozdrawiam.
Parę lat temu byłem świadkiem jak znanego przewodnika
na OS Dunajec pstrąg przeciągnął dobrze ponad 100
metrów w dół rzeki mimo Paladina i nie cienkiej żyłki. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [12]
|
|
22.09 10:09 |
|
|
Witam.
Nie neguję że tak też bywa. Kwestia co dla kogo znaczy "niecieńka żyłka". Mój znajomy łowi pstrągi na Dunajcu
szklakiem #8 i twierdzi że to najlepszy kij do łowienia pstrągów w tej rzece. Ja w Dunajcu co prawda nie łowię, ale
bardzo często używam na przypony z fluorocarbonu w przedziale 0,25-0,30 i dla mnie to jest rozmiar "niecieńki"
Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [0]
|
|
22.09 12:39 |
|
|
Witam.
Nie neguję że tak też bywa. Kwestia co dla kogo znaczy
"niecieńka żyłka". Mój znajomy łowi pstrągi na Dunajcu
szklakiem #8 i twierdzi że to najlepszy kij do łowienia
pstrągów w tej rzece. Ja w Dunajcu co prawda nie łowię,
ale
bardzo często używam na przypony z fluorocarbonu w
przedziale 0,25-0,30 i dla mnie to jest rozmiar "niecieńki"
Pozdrawiam.
#8 kolega do nimfy raczej nie używa.
A Ty używasz 0,25-0,30 do zestawu z nimfami? |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [10]
|
|
23.09 11:49 |
|
|
A łowi na mokrą czy na nimfę tym szklakiem?bo jeśli na krótką nimfę to mu współczuję.
A ten fluorocarbon to masz do krótkiej nimfy przypon w takiej grubości?
Witam.
Nie neguję że tak też bywa. Kwestia co dla kogo znaczy "niecieńka żyłka". Mój znajomy łowi pstrągi na Dunajcu
szklakiem #8 i twierdzi że to najlepszy kij do łowienia pstrągów w tej rzece. Ja w Dunajcu co prawda nie łowię, ale
bardzo często używam na przypony z fluorocarbonu w przedziale 0,25-0,30 i dla mnie to jest rozmiar "niecieńki"
Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [9]
|
|
23.09 14:50 |
|
|
Witam.
Fluorocarbonu 0,25 używam jak najbardziej do krótkiej nimfy. Łowię często nimfami ważącymi w przedziale
1/1,5/2 g Jak się nie założy do takiej nimfy prowadzacej przyponu grubego i sztywnego (0,23-0,25), to łowi się po
prostu źle.
Łowię tak np. w Odrze i w zarośniętych bardzo oraz krętych małych rzeczkach. Nie zauważyłem żebym miał przez
to mniej brań, a komfort holu bez porównania.
Na zdjęciach leszcz 62 cm - wyobraźcie sobie jak miał by wyglądać hol na cieńkim przyponie takiej łopaty, która
ustawia się w poprzek prądu a ma się raptem manewru po kilka metrów w lewo i prawo bo są krzaki i drzewa,
których się nie przejdzie ani nie przeskoczy.
Wiem, wiem ... leszcz to żadne muchołowieństwo przecież ... no to zapraszam do złowienia takiej ryby
muchówką
Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [0]
|
|
23.09 14:51 |
|
|
. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [6]
|
|
23.09 14:52 |
|
|
. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [5]
|
|
23.09 16:27 |
|
|
.
Coś go wysypało...tego pięknego leszcza |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [4]
|
|
23.09 17:10 |
|
|
Witam.
Grudzień to był. Leszcze na śląskich zaporówkach i rzekach z tymi zaporówkami mają permamentną wysypkę
przez cały rok prakycznie
Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [2]
|
|
23.09 17:23 |
|
|
Czyli niby leszcz a ma to o czym marzy większość mężczyzn. Nie
kończące się tarło... |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [1]
|
|
23.09 17:40 |
|
|
Mężczyzna traci podczas tarła dużo cennego cynku i selenu, dlatego lepiej
nie przesadzać, bo można się wykończyć. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [0]
|
|
23.09 20:47 |
|
|
Nadrabiać "prochami" czy limitować? Jaka dopuszczalna dawka (wystrzału)?
|
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [0]
|
|
23.09 18:02 |
|
|
Witam.
Grudzień to był. Leszcze na śląskich zaporówkach i
rzekach z tymi zaporówkami mają permamentną wysypkę
przez cały rok prakycznie border="0">
Pozdrawiam.
W porządku.
Ja też lubię łowić białoryb na muchę |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [0]
|
|
23.09 15:00 |
|
|
O ile rozumiem 0,25 to 0.30 już nie rozumiem bo taka żyłka stawia niesamowity opór w wodzie i trudno jest zatopić nimfę do dna, chyba że to taka kluska kilku gramowa. Przy 0,25 a 0.30 nie ma praktycznie takiej różnicy w holowaniu ryby bo wytrzymałość żyłki jest już i tak duża.
Lubisz łowić na nimfy leszcze? to łów. mnie nic do tego. Z braku laku i leszcz dobry skoro pstrągów tam nie ma.
A czemu jak nie złożysz tak grubego i sztywnego przyponu to łowi się źle?
Witam.
Fluorocarbonu 0,25 używam jak najbardziej do krótkiej nimfy. Łowię często nimfami ważącymi w przedziale
1/1,5/2 g Jak się nie założy do takiej nimfy prowadzacej przyponu grubego i sztywnego (0,23-0,25), to łowi się po
prostu źle.
Łowię tak np. w Odrze i w zarośniętych bardzo oraz krętych małych rzeczkach. Nie zauważyłem żebym miał przez
to mniej brań, a komfort holu bez porównania.
Na zdjęciach leszcz 62 cm - wyobraźcie sobie jak miał by wyglądać hol na cieńkim przyponie takiej łopaty, która
ustawia się w poprzek prądu a ma się raptem manewru po kilka metrów w lewo i prawo bo są krzaki i drzewa,
których się nie przejdzie ani nie przeskoczy.
Wiem, wiem ... leszcz to żadne muchołowieństwo przecież ... no to zapraszam do złowienia takiej ryby
muchówką
Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Jaxon Green Point 11'0 [0]
|
|
25.09 21:55 |
|
|
Tak wrócę do tego wątku bo temat się rozmył. Mam nieodparte wrażenie, że piszecie tu wędce do nimfy ale czy na pewno do krótkiej nimfy?
Ziemowit:
"To najlepszy kij 11'#4 na rynku ... i nie mówię tu o konkretnie mojej wędce, tylko generalnie o nieco cieższym
kalibrze do krótkiej nimfy, robionym z tego blanku akurat, takim na duże albo silne ryby, np, brzany czy pstrągi
powyżej 50 cm."
W takim razie skoro twierdzisz, że to najlepszy kij na rynku to mało miałeś w ręce wędek do krótkiej nimfy.
Witam.
Mój kijek po przezbrojeniu wazy 104 g.
Z dłuższą rękojeścią, "fajtingbutem", wstawkami z drewna, nowym lakierem i większą ilością przelotek
To najlepszy kij 11'#4 na rynku ... i nie mówię tu o konkretnie mojej wędce, tylko generalnie o nieco cieższym
kalibrze do krótkiej nimfy, robionym z tego blanku akurat, takim na duże albo silne ryby, np, brzany czy pstrągi
powyżej 50 cm.
Moda na dłuie kije nimfowe poszła w kierunku odchudzania ich klas - #2 i #3 to standard. Ale ten standard
promują głónie zawodnicy. Tymczasem rzeczywistośćjest taka, że na dobrej jedenastce #4 i przyponach 0.16-0,18
to ty ciągniesz rybę, a nie ryba ciąga ciebie po 100 metrów w górę i w dół rzeki.
I to rybę ważącą kilka kg.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|