Obywatelu.
Vibramu nie czepiał się ani Butaprenu, ani Aqua- i inny -sure, ani Sicaflex ani do szyb
samochodowych. Ale … może dlatego że miałem Vibram z Austrii.

Sekret tkwi w szlifie i odtłuszczeniu.
Pontonowy i do szyb na pewno chwyta robiłem jakieś skandynawskie wodołazy rzeczywiście wodoodporne
skórzane trekingi dopiero po przelaniu górą wilgotne.
Te buty robią z formy i rozklejone po gaszeniu żaru ogniska wspomniane trzymały.
Ogólnie dobre buty to 15-20 lat wstecz były teraz są jednoerazówki niezależnie od kosztu zakupu.
Po dwu latach piana kruszy się i nawet dobre cholewki trzebaby rekonstruować.
Sikaflexu jest wiele odmian jak mnie weźmie to odnajdę przyjazny.
Problem nie ma znaczenia jak jest rozwiązanie- można się od niego uwolnić...trzecia i czwarta Szlachetna Prawda
Buddy.

„Pontonowy” może zadziała bo to do PCV.
Szlifowanie (zmatowienie) i odtłuszczenie to podstawa. Przy „austriackim”nie pomogło.

To nie wibram jest problemem tylko pianki podeszwy odlewane w formach(zgrzewane).
Celowy projekt który po dwuletnim wysychaniu zaczyna się kruszyć wymuszając wymianę w sumie dobrych
cholewek.
Zmatowienie trochę mało lepiej z gładkiej powierzchni zrobić porowatą aby zwiększyċ powierzchnię spoiny.