Forum Wędkarstwa Muchowego 

[ Strona główna | Napisz | Odpowiedz | Następna | Ppoprzednia | Up ]


Re: List otwarty do Zjazdu PZW

Wysłał: Marek

Treść

Nie jestem miesiarzem, choć czasami rybkę ze sobą zabiorę. Z tego powodu popieram inicjatywę odcinków NO KILL, ale.... musze przyznać rację Markowi Kotowi.

Panowie,

Spójrzmy na realia : Z tego co mi wiadomo strażnicy PSR sa pracownikami biednej budżetówki. Tej samej, która nie ma pieniędzy m.in. na POLICJĘ. Czy nie obawiacie się, że ze względu na brak pieniędzy odcinki takie nie będą dostatecznie pilnowane ?? Nie oszukujjmy się, strażnik PSR tak samo jak większość ludzi pracuje dla pieniędzy i z jakiej niby racji miałby uganiać się za kłusolami za friko ???

Druga sprawa to polska mentalność - już podczas okupacji ponoć Niemcy klęli, ze by upilnować 4 jeńców żydowskich wystarczy jeden Niemiec, a dla upilnowania jednego polskiego trzeba 4 Niemców. To samo jest teraz - śmiem twierdzić, że gdyby nawet każdy wędkujący miał swego "anioła stróża", to i tak część z wędkujących jadłaby złowione przez siebie ryby. Nie mówcie że to niemożliwe, bo skoro kiedyś pod Warszawą skradziono TIR'a z mocno oświetlonego parkingu strzeżonego i nikt niczego nie widział, to napewno sa specowie, którzy zabunkrują rybkę..

trzecia sprawa to samo PZW. Pamiętam kiedyś wywiad z kobietą, mieszkającą k Modlina, nazywaną BABA RYBA, która wytknęła całą nieudolność PZW. Np. sama pływając łodzią pychówką potrafiła pociąć sieci na oczach kłyusoli którzy je zastawili. jak stwierdziła "po mordzie pare razy dostała, ale kocha ryby i Wisłe i nie pozwoli mendom na jej niszczenie". Takich ludzi wśród działaczy ZG PZW szukać nakleży ze świeczką


lorazepam

Wysłał: flairdroui

Treść

computer maximum http://www.freerepublic.com/~viviannamahon/