Opinie:
|
| huba: |
Niesmiało śmiem poddać w wątpliwośc nazwę tych wykonań.Wooly Bugger to jednak standardowo dłuższy haczyk i ogon z marabuta.Na tej samej zasadzie mogę Wooly Buggerem nazwać mój wariant Soldier Palmera.
http://img845.imageshack.us/img845/3396/9x3j.jpg |
| loopik: |
Wystarczy wpisać w googgle:
https://www.google.pl/search?q=wooly+bugger+pattern&hl=pl&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=izCWUrTNO8j8ygOx7IEY&ved=0CD4QsAQ&biw=1024&bih=600 |
| live4flyfishing: |
;) dziękuję Huba. I w przyszłości śmielej proszę,nie krępuj się |
| czoklet: |
Tego trzeba było bardziej wyczochrać |
| live4flyfishing: |
ale tylko w jednym miejscu. Nie powiem w jakim, żeby znowu nie było dymu |
| huba: |
;) dziękuję Huba. I w przyszłości śmielej proszę,nie krępuj się
Ok,nieśmialo tym razem było,bo miałem obawy,że dostanę jakimś fiuciną,dupą czy innym ,nie przymierzając koluniem w leb Wciąż jednak mam nadzieję,że w mieście KULU ,UMCS-u i Manifestu Lipcowego można pokojowo rozwiązywac nie tylko muchowe utarczki.Bywalem za dzieciaka,oj bywalem,dworzec kolejowy,autobusowy(cygańskie wróżki),Czechów,hotel Victoria(istnieje jeszcze?) no i trolejbusy co się na dziwnych krzyżowkach od trakcji uwalniały,o okolicznych wioskach nie wspomnę. |
| live4flyfishing: |
Huba, większość z tych epitetów skierowanych jest do anonimowych zasrańców, którzy pałują zdjęcia bez żadnego uzasadnienia oraz tych, którym się "wydaje". Szerze doceniam wiedzę jaką posiadasz Ty, Paweł, którego jestem wiernym fanem, czy Tomek, który mi wiele pomaga w temacie, ale doprawdy umiem wyczuć, kiedy ktoś zaczyna prowokować. W takich momentach nie kucam na robocie Próbowałem wczoraj wytłumaczyć Damianowi o co come on. To, że nie przepadam tu za kilkoma jegomościami nie jest żadną tajemnicą, mam ku temu powody. Wracając do much i tego miejsca.
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli to co tutaj pokaże spotka jakakolwiek fala krytyki, zmieszanie z błotem, przerzucie i wyplucie, ale do cholery niech to się stanie i zostanie czymś poparte. Na każdy zaczepny post nie wnoszący nic konkretnego do dyskusji zareaguję krótko.
A co w Lublę? Trolejbusy mają się dobrze, powstają nowe linie. Czy nadal spadają szelki? Tego nie wiem, mam to niebywałe szczęście, że od 18 lat nie jestem skazany na komunikację miejską. Hotel Victoria działa, na Czechowie dużo się dzieje. Z takich ważniejszych rzeczy, to wyremontowali Aldika na Braci i obok mnie na Smorawińskiego remontują wiadukt. . A tak zupełnie poważnie to dużo się dzieje w całym regionie. To za sprawą unijnych pieniędzy, lotniska i takich tam. Mam wrażenie, że zaczynamy gonić resztę świata
pozdrawiam z Koziego Grodu |
| huba: |
No to cieszę się,ze do przodu w dawnej stolicy Polski.Ze 20 lat mnie tam nie było albo i więcej.Dziadki w Starościnie mieszkali,chrzestna na Czechowie a w Victorii pracowała.Do dziś mam w oczach obraz dziadkowej,drewnianej stodoły krytej strzechą a w niej przedwojenny młynek do odsiewania plew,na korbe oczywicie.Konika w zaprzegu i odcinka niewyasfaltowanej drogi na dziadkowej wsi,na której Jelcz PKS-u rozjechal miejscową kurę.Pamiętam równiez brak bieżącej wody,pusty kiosk GS-u i mega jak na tamte czasy(35 lat wstecz) rozrywkę-wyjazdy nad jezioro do Firleja,w którym nota bene mama moja kończyla liceum.
Taki pamiętam ten kawalek Lubelszczyzny,ale zła Unia wszystko zmienia jak piszesz.
ok,bo troszk nie na temat pojechałem.Myślę,że konstruktywnej krytyki i rzeczowej dyskusji tu nie zabraknie dopóki emocje i hormony będziemy trzymać w ryzach.Pałami bym sie nie przejmowal,choc wiem z autopsji,ze sa wkurwiajace gdy postawione dla hecy,ale taki niestety urok tego katalogu.miej to poprostu tam,gdzie twoj steamer ala mokra miał swoja mokrość i tyle.Zima za pasem,miejmy nadzieję,że wiele dyskusji przed nami,tak długo jak wstawiamy tu muszki ten katalog żyje i rosnie w siłę,bo to chyba jedyne takie miejsce(ilość zaprezentowanych much) na Świecie.
Apelowaleś do kogos o więcej luzu i dystansu,apeluję o to samo do Ciebie,nawet jak ci przez Ciebie nielubiani czepią się o to,czy tamto.Z pożytkiem dla wszystkich tworzących to miejsce...
|
| live4flyfishing: |
W tym Starościnie za Krasieninem??? Latem w tych okolicach uprawiam rowering Swego czasu miałem sympatię, która stamtąd pochodzi. Świat jest mały.
Co się tyczy komentarzy pod muchami.
Myślę, że na tym etapie jasno sobie wyznaczyliśmy granice. Z mojej strony mogę zapewnić, że żaden psi frędzel nie zostanie marnym kutasiną zupełnie za darmo i bez powodu |
| huba: |
Tak,w tym,a dokładnie w Zofianie,czyli jadąc z Krasienina na Starościn przejeżdzasz blisko domu moich dziadków-Zofian 6,mały biały domek przy piaskowej dróżce w kierunku lasu patrząc od zakrętu drogi głównej.Autem tam dojeżdzaliśmy przez Garbów i Borków,a potem przez Jakubowice z Czechowa właśnie.W tzw. krasieńskie za moich czasow to chyba tylko wóz konny miał wjazd bo traktory były rzadkością. |
| live4flyfishing: |
Od urodzenia z przerwami mieszkam na Czechowie z tym, że dwukrotnie zmieniałem apartamenta Pierwsze samodzielne wyprawy na ryby były do Jakubowic na Ciemięgę. Najpierw była leszczyna, spławik z korka i czerwony robal. Łowiliśmy karpiki i liny, które spierniczały chłopu ze stawu. Trafiały się też i inne gatunki, o których lepiej na tym forum nie pisać . Przypuszczam, że były z dzikich zarybień. Potem kiedy już z pelikana przerzuciłem się na jubilata a świadomość była z deka większa na dostany od dziadka teleskopo-spining ćwiczyłem na legalu pstrągi na obrotówki. Poza tym w niedalekiej okolicy, bo w Kawce, można było powędkować na komercyjnym łowisku utworzonym na Mininie. Przed Starościnem w Pryszczowej Górze, mam kolegę, którego zdarza mi się odwiedzić. Znajome mi to okolice, i mam stamtąd bardzo dużo miłych wspomnień. |
| huba: |
A tak,kojarzę Pryszczową Góre.Tuż przed nia,od strony Starościna z kolei,była budka zwana Perełką.Tylko wasze piwo tam żenili,a że bylem jakoś w tamtych czasach na pograniczu pełnoletniości to kilka razy zdarzyło mi sie spożyć.Inne było,nie to co teraz Pewniak w Tesco.Kurcze,jakie wspomnienia,co wakacje w tym Zofianie lądowalem za dziecka.... |
| live4flyfishing: |
miło się rozmawia, ale nie wrzuciłem dzisiaj jeszcze ani jednej muchy. Co z moim pozycjonowaniem ???
Do napisania, mam nadzieję pod kolejną moją muchą. | Dodaj nową opinię >> | |