Mucha do wypróbowania w ten weekend.
Dawno nie zaglądałam na forum a i Panie Staszku wkrótce wrzucę muszke w odpowiedzi na " propozycja na islandzkie wody".
Mucha co prawda prosta ale forma mi się podoba a co ważniejsze powinna się świetnie sprawdzić 😆
Lakierowałeś całe body? Pochewkę też czy zdjęcie oszukuje?
Robert Nowak:
Tak lakierowałem prawie całość oprócz spodniej części tułowia.Pochewkę też a wynika to z tego że lakier uwydatnia bardziej szczegóły i "moim zdaniem"daje to lepszy efekt. Przy okazji mucha jest po prostu mocniejsza.
Fajnie że się podoba i dziękuję za dobre słowa ☺
trouts master:
No i dobrze. Sam bede musiał kiedyś tak spróbować. Wzmacnianie nimf wykonanych w ten sposób jest bardzo wskazane, zwłaszcza gdy smakoszami ich są pstragi.
trouts master:
Latex oczywiście na okrętkę, nie tylko grzbietem i wzmocniony żyłką?
Robert Nowak:
Tak latex na okredkę ale właśnie nie wzmocniony niczym i stąd między innymi ten lakier. Próbowałem przewinąć żyłką ale jakoś mi nie pasuje wygląd. Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia.
trouts master:
Bardzo rozsądnie myślisz. Żyłka na pewno zaburzyła by wygląd muchy i na niewiele sie zdała. Segmentacja zrobiona "na okrętkę" idealnie imituje prawdziwy tulowik. Boję sie tylko o ten latex. Wiem że ich żywotność jest bardzo krótka. Pod lakierem (UV?????) raczej nie powinno mu sie nic dziać. Ale dołem tułowia szybko zacznie sie kleić i "babrać". Zdradzisz jaki zastosowałeś? Najtańszą opcje czyli z ... gumki?
Robert Nowak:
Nie z "gumki" za cienki jeśli chodzi o muchy 😉. Mam latex z Weniarda. Wiesz ,w Islandii wszędzie skały i rwie się na potęgę 😠. Sądzę że nie zdąży się zwulkanizować, niestety. Fajne łowienie ,duże ryby, ale koszty koszmarne, no ale cóż takie życie.
Robert Nowak:
Próbowałem znaleźć meila od Ciebie ale jest tego tyle że nie wiem czy uda mi się przez to przebrnąć. Jak możesz to napisz na ten adres podany w komentarzu wyżej. Na pewno dopiszę.