Opinie:
|
| huba: |
To jeżynka, nie palmer , ale muszka bardzo ładna. |
| Robert Nowak: |
Dziękuje 😉. No może nie wyraziłem się ostatnio wystarczająco jasno i stąd nieporozumienie, przepraszam i postaram się lepiej.
Pozdr....☺
Swoją drogą powinno się pisać dokładnie o co chodzi, w innym wypadku wprowadza to w błąd zamiast pomagać. Postaram się sam o tym pamiętać. |
| huba: |
Proszę, po to było/jest to miejsce by rozwiewać nawet i takie wątpliwości.Jeszcze uwaga dotycząca haczyka-tmc 100 jest niebo lepszy do chrustów,103 raczej do jęteczek |
| Robert Nowak: |
Wiem ale do suchej miałem tylko takie a zależało mi na pokazaniu o co mi chodzi. Haki w drodze, uzupełniam zapasy na sezon 😉. Muchy Spey to mój następny target. Jedynie mam problem z odpowiednimi piórami. Czy może ktoś mi polecić dobrą stronę z 1 klasy piorami heron albo czapli?
Dodam że cena mało istotna zależy mi na jakości i czy sprzedawca jest solidny. |
| tijo: |
obawiam się że czapla znajduje się pod ochroną i oficjalna sprzedaż jej piór będzie ciut problematyczna |
| czoklet: |
http://www.kensawada.com/w/list.php?lcat=50&mcat=410&l=e
https://www.kensawada.com/w/list.php?lcat=50&mcat=420&l=e
http://www.canadiantubeflies.com/flytying-plumage-heron.html
http://www.cookshill-flytying.co.uk/hackle.htm
Powyżej kilka adresów sklepów oferujących pióra na jeżynki z czapli i "czaplopodobnych".
|
| Gadus: |
Ardea Alba by Cię interesowała? |
| Robert Nowak: |
Gadus pewnie że tak. Mój meil to robertn3@op.pl. chętnie wezmę nawet całego ptaka |
| Robert Nowak: |
Dziękuje panowie za pomoc. ☺ |
| Gadus: |
Pokazuje mi, że adres jest nieprawidłowy, wysłałem na ten adres tylko bez kropki na końcu.Doszło? |
| Robert Nowak: |
Tak doszło. Odpiszę wieczorem. Jestem teraz w pracy i nie mam za bardzo jak. Wstępnie dzięki. Jak możesz to wyślij mi jeszcze numer telefonu, jeśli to nie problem oczywiście. Tak jestem zainteresowany. |
| AdamGie: |
Bardzo ładnie wykonany chruścik. Sedgehogi pooglądałem i ten jest wyjątkowo ładny. Osobiście nie rozumiem kolorów tułowia, do tak ładnego skrzydełka aż prosi się w stonowanym kolorze tułów. Czy skrzydełko było strzyżone? Wygląda rewelacyjnie.
Co sądzicie, czy czułka w suchym chruściku tak naprawdę jest sens wiązać? |
| Robert Nowak: |
Panie Adamie może zacznę od tułowia a mianowicie....
- chrusty na których żeruje w czerwcu i lipcu palia wędrowna (ocean z brzegu) mają nawet bardziej czerwone tułowie a palia to mój ulubiony gatunek. Pierwszy raz tutaj zobaczyłem takiego chrusta przy czym domek jest prawie zupełnie czarny a larwa czerwono-bordowa.
- staram się od razu zrobić skrzydełko jakie ma być ale na koniec i tak pomagam sobie nożyczkami 😊.
- jeśli chodzi o czółka to do łowienia pewnie nie ma znaczenia ale ja je robie tak czy inaczej. Względy estetyczne, poprawność przynęty i po prostu lubie jak muszka nie ma braków. Ja nie robię much na sprzedaż, to jest moja pasja i dlatego nawet jeżeli wykonanie jakiegoś wzoru zajmuje więcej czasu to nic, w końcu robię dla samego siebie. |
| leonur: |
Kolor tułowia, choć ciut nienaturalny to zapewne skuteczny! Można użyć bardziej "rdzawego" i po sprawie...czułki (horns), jeśli są dość sztywne to pomagają muszce w pływaniu i ładnie "parkują" + stabilizują "zwierza" na powierzchni wody. Dodatkowo ładniej imitują. Mucha bardzo fajna! Haczyk idealnie "przeczytany". bravo |
| Robert Nowak: |
Panowie serce rośnie jak się czyta takie opinie 😃, Bardzo dziękuję.
Pisząc na temat czółek chodziło mi raczej o skuteczność przynęty, ale nie sposób nie zgodzić się z leonurem. Bardziej naturalne zachowanie tegoż, cytuję, "zwierza " ma bardzo duże znaczenie, jak nie kluczowe. O kurcze chcąc nie chcąc zaczynam dochodzić do wniosku że jednak te czółki mają znaczenie 😢. Hmmm. .... |
| AdamGie: |
Panie Robercie, może przejdźmy na Ty? Widzę, że sporo nas łączy.
Ja czasem jedną muchę robię 2 godziny, nie żartuję. Dlaczego? Bo lubię podobnie jak i Ty robić piękne muchy i na nie łowić. Także mamy coś wspólnego, po moich niesłusznych oskarżeniach pod Twoim adresem. Jak mówią: dobrego złe początki
Kolorystykę teraz rozumiem. Co do czułek to moja opinia jest taka, iż są zbędne a nawet przeszkadzają. To jest taki element z realistic flies przeszczepiony do pięknej, kosmatej muchy ze skrzydełkiem i tułowiem z much typu "włochacz". Ponadto, co dzieje się z czułkami podczas rzutu? Czy aby przypadkiem nie odegną się do tyłu? Jakoś naprawdę mi nie pasują ale to Twoja mucha, nie moja.
A takie strzyżone skrzydełko wygląda dla mnie lepiej niż w sedgehog z samymi końcówkami sarny.
p.s. owady wybrakowane, ułomne, pozbawione jakiegoś elementu są łatwiejszym kąskiem dla ryby
|
| Robert Nowak: |
Słuszna racja Adam, bedzie prościej i łatwiej 😊. Jeszcze jedno, to co było nie ma znaczenia, ważne co będzie. Już dawno zapomniałem i też myśle że mamy sporo wspólnego...😉. |
| Paweł Mizgier: |
Witam Robert - ładny chrust. Sorry że przechodzę na Ty, ale fora to chyba takie zasady jak przy CB - wszyscy jesteśmy kolegami;). Mam pytanie - jak kładłeś skrzydełko? Po położeniu tułowia? Jedna szczypta sarny i do haczyka? I potem jeżynka? Bardzo tłuste dlatego się pytam. |
| Robert Nowak: |
Cześć Pawle... lepiej na Ty, wygodniej i prościej.😊
W tej muszce kładłem 3 pęczki sarny nawijając kolejno ciałko, sarna. Pierwsza część zawsze najbogatsza i stopniowo zmniejszam ilość sierści. Możesz to zrobić jeszcze inaczej, zamotać odpowiednio dużo od strony oczka i w stronę oczka. Puźniej stopniowo przy nawijaniu ciałka zbierać po trochę do tyłu formując skrzydełko. Dobrze jest na początku od razu wystopniować sarnę, czyli najdłużej od góry itd... reszta to nożyczki i gotowe 😉. Powodzenia .... |
| Paweł Mizgier: |
Dzięki za odpowiedź. To jest to. Całe zycie człowiek się uczy. Własnie potrzebuję coś w takim stylu nakręcić. Do tej pory robiłem z cdc skrzydełka, ale jakoś szybko się amortyzują;) |
Dodaj nową opinię >> |