| Lake the Killer (1630) |
autor: Bogdanowicz (much: 9) opublikowane: 2004-09-27 16:33:18
(4.11) głosów: 9
|
 |
| Poziom: |
Zaawansowany |
| Typ: |
Streamer |
| Haczyk: |
5/0 |
| Nić: |
kevlarowa (im mocniejsza, tym lepiej) |
| Ogonek: |
lameta choinkowa srebrna, i czerwony dywan. |
| Tułów: |
- |
| Jeżynka: |
- |
| Skrzydełka: |
- |
| Pozostałe materiały: |
|
| Przeznaczenie: |
|
| Uwagi: |
A to kombinacja dywanu i lamety choinkowej. Jak widać, dywan świetnie się łączy z innymi materiałami. Na pewno mógłby zostać wykorzystany do "produkcji" tzw woolhead'ów. Nazwa muchy nie przypadkowa, i nie jest to błąd gramatyczny . Powiemm tylko, ze nie dawno kolega miał piękną rybę mierzącą ponad 80 cm na muchę o bardzo podobnym wyglądzie. W ogóle kombinacja czerwonego z białym lub srebrnym sprawdza sie na muchowych szczupakch świetnie. |
| Oceń muchę | Opcja dostepna po
zalogowaniu |
|
Opinie:
|
| Krzysztof K: |
Świetna kombinacja kolorów i materiałów, ale przydało by się ją troszke obciązyć. Moim zdaniem, jedyna skuteczna mucha na szczupłego, bez oczek z łańcuszka, to poper.
pozdr.K.K. |
| Bogdanowicz: |
Obciążyć przy oczku haka? Można, ale to nie jest konieczne. Latem, przy ciepłej wodzie im lżejsze muchy tym lepiej. Łowi się wówczas bardzo nudno, bo bardzo wolno i do tego z częstymi przestojami. Można zaryzykować twierdzenie, ze to takie łowienie z opadu. Bo większość pobić jest właśnie w trakcie pauz w sciąganiu. Obciążona mucha natomiast zbyt szybko i agresywnie nurkuje, a to jest dobra przy czystych, i zimnych wodach. Takie wnioski wyciągam po kilku sezonach w Unichowie, ale domyślam się, ze na innych wodach moze byc zupałnie inaczej. Dlatego dobrze jest mieć kilka wzorów kolorystycznych (4-6 max) ale za to w wersjach z i bez obciążenia
Co do poperów natomiast, to polecam zabawę z bardzo szybkimi linkami tonącymi. Ciekawa sprawa. Co prawda jeszcze za mało wiem zeby sie wypowiadać, czy jest to bardziej, czy mniej skuteczne od klasycznego łowienia, ale już wiem, ze warto popróbowac.
Pozdrawiam, T.
|
| adamus: |
No tak Bodek, wiadomo teraz o co chodzi z nazwą Moge zdradzić,żę mucha na którą padła ta rybka o której jest mowa w opisie jest w galerii na ff pt. "Adamus fly gallery" -"Flagowiec" Nasze narodowe barwy widać rybką sie podobają.
Pozdrawiam. |
| Krzysztof K: |
Może masz racje, ja nie lubie powolnych spacerków (to na pewno błąd).Świadomość, że tam, w wodzie, moja przynęta pracuje agresywniej, dodaje mi wiary w sukces.
Denerwuje mnie też to, że branie przy dłuższej przerwie w ściąganiu muchy, jakoś dziwnie często nie jest zwieńczone podebraniem ryby (mam na myśli małą"komunikatywność zestawu" i co za tym idzie spużnione zacięcie).
|
| Bogdanowicz: |
To fakt, łowiąc na muchę nie czuć pobicia jak przy spinningu. Tzn mówię o braniach w momencie pauzy w ściąganiu. Ale odnoszę wrażenie, ze chcąc łowić w opisanych wyżej warunkach (ciepła i nie przejrzysta woda) nie da się inaczej. Na pewno okres maj - czerwiec jest zdecydownie najbardziej obfity, i sposób łowienia jest bardziej "komunikatywny" , ale chcąc łowić przez cały rok trzeba się z tym po prostu liczyć. | Dodaj nową opinię >> | |
|  |
Katalog much |
|
|
|
Ostatnie komentarze |
|
|
|
|