Opinie:
|
| Paweł Ziętecki: |
"To mój pierwszy stremer jaki zrobiłem. Muchy kręcę dopiero od tygodnia."
Nie wierzę Ci. |
| Łukasz Dziedzic: |
Rozumiem to jako komplement. Dzięki!
Nigdy nie łowiłem na stremera, jak dotąd tylko na suchą. Już skompletowałem cały sprzęt do stremera, a teraz uczę się muchy kręcić. Nawet nie wiem czy tego rodzaju stremery są skuteczne.
|
| FremeN: |
Ja swojego pierwszego streamera na pewno tu nie powieszę. Ten wygląda bardzo dobrze. Możesz jeszcze trochę z kolorystyką pokombinować - np odrobina czerwieni na wysokości skrzeli, różne kolory tułowika itd. |
| szpryna: |
moim zdaniem nie ma czego krytykowac, mucha jest zajefajna
pozdrawiam, Mateusz |
| Łukasz Dziedzic: |
Dzięki za komentarze.
Z tym czerwonym kolorem to dobry pomysł, namalowałem skrzela farbką i odrazu lepiej wygląda. |
| Jachu: |
Obyś tylko nie poszedł śladem ex premiera, naszego kolegi po kiju. Niezły start Panowie. Fiu, fiu. Łukasz- zamiast malowania wstaw pomiędzy tułowiem a główką z sarny czerwoną (albo pomarańczową) bródkę z wełny, albo z puchu marabuta. Proste i efektowne. Będzie piękny! Malowanie strzyżonej sierści sarny (sam tak robiłem) nie jest łatwe, a efekt taki sobie. |
| Łukasz Dziedzic: |
Dzięki za opinie. Nie posiadam żadnych czerwonych dodatków ale wkrótce coś zakupie.
Narazie mój warsztat jest bardzo skromny.
Pozdrawiam. |
| FremeN: |
No tak, coś zasygnalizowałem i nie dopowiedziałem - przepraszam. Oczywiście Jachu ma rację, ten element kolorystyczny powinieneś wykonac z jakiegoś materiału, a nie 'podpierać' się flamastrem. Może być jeżynka, bądź bródka z pióra, ewentualnie nawet trochę luźniejszy, wyczesany dubbing z czerwonej wełenki. Tylko pamietaj, to ma być delikatny akcent, a nie klucha |
Dodaj nową opinię >> |