Opinie:
|
| Tomasz P: |
Mniam. |
| Michał Potoczek: |
Muszka śliczna. Szkoda tylko tego ciepłego światła wykorzystanego do fotografii, ukradło kolory. |
| lex: |
po prostu DZIEŁO SZTUKI!!!! GRATUKACJE |
| ocean: |
taka, jaką tygrysy lubią najbardziej...5+ |
| Bogdan Wróbel: |
Tu: http://www.flyfishing.pl/galeria/userphotos/bb90b65390ceaaa7d0f2221449e490bf.jpg
zamieściłem lepsze zdiecie jednocześnie prosze admina jeżeli byłaby taka możliwość o podmiane powyższego na to z galerii i przepraszam za zamieszanie
Pozdrawiam BW |
| huba: |
No,widze ,ze czesc z przeslanych materialow wyladowala w koncu na haczyku.Nastepna prosze z udzialem zimorodka  .
Przy okazji,dostales muszki na Machniom?
Pzdr-H. |
| Łukasz Dziedzic: |
Suuuper!
Bardzo podobają mi się takie Full dressed. Zaraz pogrzebie w pudłach z materiałami i spróbuję ukręcić na próbę jakiegoś swojego pierwszego łososiowca.
|
| Paweł Ziętecki: |
Takiej ładnej muchy nie zrobię nigdy.
Po tym wstępie mogę się przyczepić.
Z j.c. jest coś nie tak. Nie wiem co. Może piórko jest za długie , albo za małe. Na tym fragmencie między główką , a białą plamką widać boczne promienie. Dobrze by było pozbyć się tego kawałka , ale wtedy albo piórko musiało by być większe , albo tej wielkości , za to bliżej główki.
Tak czy siak byłaby to trochę inna mucha.
Sam nie wiem...
|
| Paweł z: |
Miodzio, kunszt sięgnął zenitu, a ta główka, to już całkiem mnie dobija.... sprzedaję imadło i kupuję sztalugi... |
| Bogdan Tracz: |
Bardzo lubię takie smukłe wykonania, a jak zwykle u Bogdana wszystko się ślicznie i smakowicie prezentuje
Chociaż wydaje się, że poprawniejsze byłoby zastosowanie o numer większego haka i obecne proporcje reszty. Dostrzegam też j kilka minimalnych odstępstw od reguł tzn. ciut za krótki dolny topping i dlatego zwieńczenia się ”nie zamykają”. Załamany zewnętrzny mallard i w sumie widać go w trzech warstwach. Przy tym wzorze rzadko stosuje się podwójne skrzydełka, choć oczywiście można. Odwrotny (niż zwieńczenie) łuk Jungle Cock (i zamocowany troszkę za nisko), a to się kłuci z resztą i zapewne to „przeszkadza” Pawłowi Zięteckiemu.
Sam tag & tip zaczynamy i kończymy w „obszarze rzutu pionowego na trzonek ” odcinka „koniec zadziora-koniec ostrza”. Z tym, że sama lemeta jest na odcinku odpowiadającym długości zadziora. Indian Crow to pól ogonka (toppinga). To tyle gwoli ścisłości reguł. Ale oko cieszy, oj cieszy.
pozdr.
BT
|
| Bogdan Wróbel: |
dziekuje Panie Bogdanie za konstruktywna krytyke, z tym mallardem to fakt załamał sie przy dowiązywaniu reszty ale na zdieciu w galerii udało mi sie go jeszcze wymasować jestem wdzieczny za wszystkie uwagi.Co Pan myśli o zwycieskiej Thunder and Lightning w Mustad Open 2005 ?
Pozdrawiam BW |
| Bogdan Tracz: |
W pierwszej chwili, że czysto techniczna, plastikowa, typowo amerykańska, bez europejskiego smaczku. Ale z drugiej strony jest to mało skomplikowany wzór i coś tutaj trzeba było wymyślić by powalczyć w konkursie. Chociaż błędy techniczne też są widoczne, choćby przy główce, „dziwny, malowany” Jungle cock. A swoja drogą, to co się gość umęczył z ułożeniem tych mallardów to jego, spokojnie by z tego zrobił dwie muchy.
Natomiast bardzo kiepsko przygotowali muchy do zdjęć. Zobacz w powiększeniach choćby na tej T&L, sójka, jungle, indian crow, łączenia toppingów i mallardów (u góry jeden zachodzi na drugi), kilka prostych poprawek i wyglądałoby to znacznie lepiej. Z pewnością dobra charakteryzacja by się przydała.
Ponadto masa wszelkich drobnych paprochów widocznych na zdjęciach, zobacz powiększenie zwycięzcy w kategorii 2. A ta muszka właśnie bardzo mi się podoba, poniższa włosianeczka też ładna. Choć nie wiem czy „rocznik 2004 nie był bardziej wytrawny", może kwestia gustu.
pozdr.
BT
| Dodaj nową opinię >> | |